Co się stało z ks. proboszczem na Stawkach? Plotek jest sporo. Mamy oświadczenie Kurii Diecezjalnej w Toruniu
Co z ks. proboszczem na Stawkach? Plotek jest sporo
Fala domysłów, a wręcz sensacyjnych plotek narasta. W okolicy Świąt Wielkanocnych proboszcz parafii pw. Niepokalanego Poczęcia NMP na Stawkach w Toruniu "zniknął".
Od ponad tygodnia fala domysłów, a wręcz sensacyjnych plotek narasta. Klimat wokół Kościoła i duchownych jest tak zły, że pojawiają się najgorsze podejrzenia. Dzwoniące do redakcji osoby twierdzą, że "zniknięcie" księdza proboszcza poprzedziła interwencja policji. Taka wersja, z konkretnymi podejrzeniami, żyje też już w przekazach parafian.
Ważne: Przebudowa placu Rapackiego. Zobacz mapy objazdów!
Zadzwoniliśmy do parafii pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny w Toruniu.
- Księdza proboszcza nie ma. Jest na urlopie. Kiedy wróci? Niestety, nie możemy określić terminu. Jak ksiądz proboszcz pozałatwia swoje sprawy, to wróci - usłyszeliśmy od księdza wikariusza, który natychmiast zaproponował też własną pomoc duszpasterską.
SZCZEGÓŁY NA KOLEJNYCH STRONACH >>>
tekst: Małgorzata Oberlan
Polecamy: Stawki, Rudak i Podgórz z drona. Zobacz zdjęcia