Co w piątkowym magazynie Nowości? [WIDEO]
List z kapsuły czasu
„Dla potomności wszelkich wiadomość niniejsza...” Tak rozpoczyna się wiadomość ukryta na kościelnej wieży w Mogilnie. Niezwykły dialog, który prowadzą z nami nasi przodkowie.
Niech pamięta każdy, kto po nas te miejsca reperował, przekształcał, inaczej urządzał albo przemieszkiwał będzie, aby ufność w Bogu pokładał, a mu dopomoże. A jeśli kto kiedy po nas listy te czytał będzie, lepszych by czasów doczekał niż my Polacy żyjący pod pruskiem panowaniem” - pisał w 1797 roku ojciec Leon Emilian Kosiński, opat nieistniejącego dziś klasztoru benedyktynów w Mogilnie. Przewodnik Zenon Płatek cytuje słowa zakonnika z wielką nabożnością. Zna je na pamięć. Nie tylko te. Pamięta obszerne fragmenty sześciostronicowego listu, który kilka lat temu znaleziono na barokowej wieży kościoła Św. Jana Apostoła podczas remontu. Prócz testamentu ostatniego opata mogileńskich benedyktynów znaleziono w kapsule czasu także dobrze zachowany akt notarialny z 1775 roku, dotyczący sprzedaży wsi Chałupska „z dawna Mniszek zwanej” oraz przedmioty dołożone w latach 60. XX wieku.
- Dokumenty były ukryte w zalutowanej metalowej puszce, przytwierdzonej do wewnętrznej ścianki „bani”, wieńczącej kopułę wieży. List ojca Emiliana, datowany na 2 listopada 1797 roku, poddano renowacji i włożono go z powrotem, zgodnie z wolą opata - opowiada Zenon Popiołek. Współcześni dołożyli do zabytkowego listu swój dokument, w którym zwracają się bezpośrednio do zakonnika, pisząc m.in., iż „wolnej, niepodległej Rzeczpospolitej Polskiej doczekaliśmy”.
Na zdjęciu: Taką gazetę reklamową z 1906 roku znaleziono niedawno na wieży budynku Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego w Bydgoszczy