Co zrobić z olejem po smażeniu? Nie rób jednej rzeczy!

Olej używany w celach spożywczych pod żadnym pozorem nie powinien być wylewany do zlewu lub szerzej ujmując - do kanalizacji. Niestety, niewiele osób sobie zdaje sprawę, że resztki oleju tworzą zatory, a także mogą zanieczyścić wody. Olej rzepakowy, słonecznikowy i oliwa z oliwek, pomimo że są naturalnymi składnikami, to nie powinny też trafić do gleby.

Olej wykorzystywany w celach spożywczych powinien być zlewany do butelek lub słoików i oddawany do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (w skrócie PSZOK). Każda gmina ma obowiązek prowadzenia takiego punktu, który ma ułatwić życie mieszkańcom. Czasem dostępne dla obywateli są Mobilne Punkty Odbioru Odpadów.

Wiele osób z oszczędności chciałoby używać oleju do smażenia przynajmniej dwukrotnie. Wylewanie oleju po jednym smażeniu wydaje się czystym marnotrawstwem. Wśród porad pojawiają się liczne wskazówki, dotyczące ponownego użycia oleju, np.:

• odcedzenie i przechowywanie oleju w czystym pojemniku,
• butelki lub słoiki z olejem powinny być podpisane datą ostatniego użycia oleju,
• dodanie informacji, co było smażone na takim tłuszczu. Dzięki temu uniknie się wpadki smażenia racuchów na oleju po rybie.

Olej powinien być przechowywany w chłodnym i ciemnym miejscu przez około miesiąc. Jednak pojawiają się wątpliwości zdrowotne, co do ponownego stosowania używanego oleju. Jeżeli olej ściemniał i ma wyraźnie dymny zapach, nie powinien być ponownie wykorzystywany. Dlatego ponownie używany olej powinien być użyty w ostateczności.

Uważa się, że spalony olej zwiększa ryzyko zachorowań na:

• choroby serca,
• udary,
• i zwiększa poziom złego cholesterolu we krwi.

Zobacz inne tematy kulinarne ze Strony Kuchni: