Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Coraz więcej użytkowników i stacji. Sezon na rower potrwa do listopada

Alicja Cichocka
Alicja Cichocka
Stan techniczny rowerów oraz zawieszający się system stacji - na to najczęściej narzekają toruńscy rowerzyści
Stan techniczny rowerów oraz zawieszający się system stacji - na to najczęściej narzekają toruńscy rowerzyści Jacek Smarz
Od przyszłego sezonu rower miejski będziemy mogli wypożyczyć za pośrednictwem aplikacji w telefonie. Obecnie trwają testy systemu. Już w październiku ma stanąć kolejna, największa w mieście stacja rowerowa - przy centrum handlowym Toruń Plaza.

[break]
- Kończymy pracę nad aplikacją, która pozwoli wypożyczać rowery miejskie bez używania stacji, aplikacja będzie obsługiwać między innymi toruński system - zapowiada Małgorzata Mac, od 7 września prezes Romet Rental System (dawniej WiM System), operatora Toruńskiego Roweru Miejskiego.

Zmiany w podkarpackiej spółce to efekt wykupu pakietu większościowego przez Arkus&Romet Grup, polskiego producenta rowerów.

Co z tym systemem?

Romet Rental System pracuje podobno nad prototypem własnego autorskiego roweru miejskiego.

- Ma wyróżniać się na tle innych systemów - zapewnia prezes Mac.

Jest jednak mało prawdopodobne, żebyśmy pojechali nim w Toruniu.

- Trudno wyobrazić sobie, żeby jeden system miał rożne rowery - przyznaje prezes Mac, nie ukrywa też, że miasto musiałoby zainwestować kolejne środki w rozbudowę systemu.

Obecnie system Toruńskiego Roweru Miejskiego obejmuje 27 stacji i 300 rowerów. Operator szykuje się do budowy największej stacji, na 30 rowerów (standardowo mają po 10 rowerów) przy centrum handlowym Toruń Plaza. Ma powstać na przyjazd studentów, w połowie października.

Toruński system, który ma już ponad 8,3 tys. użytkowników i który powiększył się przeszło dwukrotnie od rozpoczęcia działania, wciąż ma te same mankamenty. Użytkownicy narzekają na stan techniczny rowerów, brak pojazdów w stacjach albo ich przepełnienie oraz kłopoty z systemem.

- Alokacja i naprawa sprzętu odbywa się w sposób ciągły, pamiętajmy, że mówimy o systemie, który średnio w miesiącu obsługuje 20 tysięcy wypożyczeń - mówi prezes Mac.

Efekt dzwonka

Anna Gwizdała z Torunia, która z miejskich rowerów korzysta regularnie, poprawiłaby stan techniczny pojazdów i system informatyczny, szwankujący regularnie.

- Już kilka razy system pobrał mi środki za nieprzejechane minuty, za każdym razem pomyłkę musiałam prostować telefonicznie, nie zawsze jest na to czas - przyznaje.

Brak dzwonka czy obniżające się samoistnie siodełko w trakcie jazdy to kolejne niespodzianki, jakie mogą spotkać podczas jazdy.

- „Sezon” na dzwonki rowerowe mamy na szczęście za sobą, z kolei w zeszłym roku najczęściej ginęły wentyle - mówi prezes Mac. Ale coś jednak zmienia się w podejściu torunian do miejskich jednośladów. - Zdarzyło nam się, że mężczyzna, który nocą zniszczył siodełko, zadzwonił rano i poprosił o numer naszego konta bankowego - dodaje Małgorzata Mac.

Rower jeździ

Twórców systemu statystyki wypożyczeń mogą cieszyć.

W porównaniu z pierwszym sezonem liczba wypożyczeń wzrosła trzykrotnie, z 30 tysięcy do 92 tysięcy. Trzeba jednak pamiętać, że w 2014 roku stacji było tylko 12, a obecnie jest ich 27. Dwukrotnie zwiększyła się liczba użytkowników, do 8,3 tys. (dane na koniec sierpnia).

W tym sezonie rowerem miejskim pojedziemy do końca listopada.

System, startował w zeszłym roku z opóźnieniem, za co urzędnicy miejscy naliczyli operatorowi 92 tys. kary.

Cały czteroletni kontrakt miasta z operatorem wart jest 1,1 mln zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska