Zasada jest prosta. Ośmiu ekipom przyznaliśmy punkty w pięciu kategoriach - liderzy (dwóch zawodników), druga linia, juniorzy, finanse oraz sprawy inne. Punktacja wyglądała następująco: osiem za pierwsze miejsce w danej kategorii, siedem za drugie, itd. aż do jednego oczka za ostatnią pozycję.
Punkty zsumowaliśmy i na koniec naszego cyklu zaprezentujemy, co nam z tej wyliczanki wyszło. Dziś już szósty odcinek z serii - czas na Spartę Wrocław.
1. Liderzy - 2 punkty. Tak niska ocena może dziwić, bo duet Tai Woofinden - Maciej Janowski chciałby mieć pewnie niejeden klub ekstraligi. Ale konkurencja była tu bardzo duża i jakoś musieliśmy liderów uszegregować. Pamiętajmy, że Janowski w minionym roku osiągnął dopiero siedemnastą średnią punktową. Brytyjczyk był co prawda szósty, ale od innych czołowych jeźdźców jeździł dużo mniej, więc teoretycznie było mu łatwiej. Trudno powiedzieć, jak będzie teraz.
2. Druga linia - 4 punkty. Tutaj stosunkowo wysoka nota, na samym szczycie dolnej połówki. Wrocławianie zaryzykowali. Sprowadzili świeżo upieczonego uczestnika cyklu Grand Prix Michaela Jepsena Jensena oraz Vaclava Milika, który jeszcze przed rokiem z powodzeniem jeździł na zapleczu ekstraligi. Obaj są młodzi i z pewnością mają coś do udowodnienia, co może być sporym atutem Sparty. A w drugiej linii jest jeszcze przecież miejsce dla doświadczonego Tomasza Jędrzejaka, który też potrafi punktować.
3. Juniorzy - 3 punkty. Także i tutaj zespół ze stolicy Dolnego Śląska sporo zaryzykował. Ściągnął Maksyma Drabika oraz Adriana Gałę. Ten pierwszy dopiero nabywa pierwsze doświadczenia, choć kilka razy pokazał już, że może pójść w ślady swojego słynnego ojca. Drugi ma za sobą udany sezon w Polskiej Lidze Żużlowej i było pewne, że przejmie go któryś z ekstraligowców. To dwaj juniorzy na dorobku i tak jak w przypadku starszych kolegów, z pewnością będą chcieli coś udowodnić.
4. Finanse - 3 punkty. We Wrocławiu specjalnie się nie przelewa, ale też nie mają co narzekać. To taki klub trochę podobny do Grudziądza. Pod względem finansowym jest skromnie, ale jednak jest. Podobnie będzie i w tym roku. Sparta dysponować będzie szacunkowo większymi budżetami niż choćby w Tarnowie czy Rzeszowie, co może mieć kolosalne znaczenie w walce o utrzymanie, którą wróżymy wrocławianom.
5. Sprawy inne - 2 punkty. Zespół trenera Piotra Barona stworzył mieszankę wybuchową, ale czy wybuchnie ona pozytywnie, czy wręcz przeciwnie, trudno powiedzieć. Takie ryzyko nie zawsze może się opłacić, bo jednak postawiono w dużej mierze na jeźdźców mało objeżdżonych w ekstralidze. Doświadczenia więc wrocławianom brak. Największe mają po stronie swojego szkoleniowca. Ten z kolei stwierdził, że rezerwowi nie są mu zbytnio potrzebni. My raczej uważamy, że lepiej jest mieć dłuższą ławkę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?