Cykl "Nowości Grudziądz": żużlowa ekstraliga - Stal Gorzów

Zasada jest prosta. Ośmiu ekipom przyznaliśmy punkty w pięciu kategoriach - liderzy (dwóch zawodników), druga linia, juniorzy, finanse oraz sprawy inne. Punktacja wyglądała następująco: osiem za pierwsze miejsce w danej kategorii, siedem za drugie, itd. aż do jednego oczka za ostatnią pozycję.

Punkty zsumowaliśmy i na koniec prezentacji cyklu przedstawimy, co nam z tej wyliczanki wyszło. A zatem zaczynamy: na początek mistrz Polski - Stal Gorzów.

1. Liderzy - 6 punktów. Jako dwóch najmocniejszych wśród obrońców tytułu typujemy wicemistrza świata Krzysztofa Kasprzaka oraz Duńczyka Nielsa Kristina Iversena. Nawet fakt, że ten drugi większą część minionego sezonu stracił na leczenie kontuzji, nie sprawia, że Stal traci na sile rażenia. W minionym roku ta dwójka gorzowian niejednokrotnie potrafiła przechylić losy poszczególnych meczów. W tym będzie podobnie, a lepszych od Stali liderów nie będzie miało wiele ekip.

2. Druga linia - 3 punkty. Najniżej punktujemy u mistrzów kraju drugą linię, choć taki Matej Zagar mógłby spokojnie pełnić rolę lidera w każdym z ekstraligowych zespołów. Ale już Szwed Linus Sundstroem - mimo kilku ubiegłorocznych przebłysków - oraz Piotr Świderski i Tomasz Gapiński gwarantami solidnych zdobyczy punktowych nie są. Jeśli ktoś chce wykorzystywać słabsze punkty gorzowian, powinien właśnie uderzać w drugą linię. Choć tu zawsze w meczu istnieje możliwość rezerw.

3. Juniorzy - 7 punktów. Największy atut gorzowian. Sądzimy, że duet Bartosz Zmarzlik - Adrian Cyfer będzie w nowym sezonie drugim najbardziej wartościowym w całej lidze. Na wysoką notę punktową, jaką im przyznaliśmy, wielki wpływ ma ten pierwszy. To był najlepszy junior minionego sezonu w ekstralidze, który - często zastępując z rezerw starszych kolegów - niejednokrotnie notował w spotkaniach "dwucyfrówki". Wygrał aż 41 biegów. Więcej miał tylko Martin Vaculik z Tarnowa.

4. Finanse - 7 punktów. Gdzie jak nie u mistrzów Polski powinno być z tym w porządku? Funkcjonowanie klubu pod względem finansowym jest na wysokim poziomie. W kraju nie słychać, by Stal Gorzów miała jakieś problemy. Dobrze wygląda na tle innych ekip, z którymi przyjdzie jej rywalizować. Może nad Wartą nie mają sponsora strategicznego, ale za to szerokie grono oddanych darczyńców, którzy gwarantują, że żużlowcy nie muszą specjalnie czekać na wypłatę.

5. Sprawy inne - 6 punktów. Jako plus gorzowianom zapisujemy skład, który praktycznie pozostał niezmieniony. A jak się mówi: zwycięskiego składu się nie zmienia. To gwarantuje pewną stabilizację. Z drugiej strony w sporcie obowiązuje też hasło "bij mistrza". Na mecze z podopiecznymi Piotra Palucha pozostali będą więc mocno się mobilizować. Niewątpliwym atutem obrońców tytułu jest też ich trudny technicznie tor, z którym wielu przeciwników może sobie zwyczajnie nie poradzić.