Czarna dziura w kosmosie: co to jest? Naukowcy z NASA opublikowali specjalne wideo. Czarna dziura pochłonęła gwiazdę

Czarna dziura to nic innego jak pewien obszar czasoprzestrzeni w kosmosie.

• Jeżeli jakikolwiek przedmiot wpadnie do czarnej dziury to już nie może go w żaden sposób opuścić. Taka przypadłość związana jest także ze światłem natrafiającym na czarne dziury w przestrzeni kosmicznej.
• Aby powstała czarna dziura konieczne jest nagromadzenie dostatecznie dużej masy w odpowiednio małej objętości.
• Wokół czarnej dziury istnieje powierzchnia tzw. horyzont zdarzeń. Jest to jednocześnie granica bez powrotu.

Naukowcy z NASA zaobserwowali po raz pierwszy zjawisko pochłonięcia gwiazdy przez czarną dziurę. Wszystko dzięki teleskopowi kosmicznemu. O wydarzeniu poinformowało amerykańskie czasopismo naukowe "Astrophysical Journal".

Jak wyglądało wchłonięcie gwiazdy przez czarną dziurę? Otóż gwiazda znajdowała się aż 375 mln lat świetlnych od Ziemi!. Dzięki teleskopowi do wyszukiwania planet pozasłonecznych (TESS) naukowcy zobaczyli jak ciało niebieskie odkształca się i porusza się ruchem spiralnym, przyciągana przez ogromną czarną dziurę. Gwiazda została następnie wciągnięta przez czarną dziurę. Jest to bardzo rzadkie zjawisko. W nauce o kosmosie określa się je jako TDE (tidal disruption event).

To była kombinacja bycia dobrym i bycia szczęściarzem, tego czasem potrzeba, by nauka zrobiła krok do przodu - powiedział Thomas Holoien, astronom z Carnegie Institution for Science, kierownik badań.

Tak naprawdę do uchwycenia zjawiska potrzeba było całej sieci teleskopów, a ostatecznie zobaczenie zjawiska pochłonięcia gwiazdy przez czarną dziurę było możliwe dzięki teleskopowi TESS.

Kiedy czarne dziury wchłaniają gwiazdy? Tylko w jednym przypadku - kiedy te za bardzo się do nich zbliżą. Czarne dziury są położone w centralnej części większości galaktyk. Podczas zjawiska pochłonięcia czarna dziura rozrywa gwiazdę i możliwe jest, że część jej materii "wypluje" w przestrzeń kosmiczną, a resztę pochłonie.

W kwietniu br. naukowcy dopięli swego, w ramach jednego z programów badawczych zrobiono zdjęcie czarnej dziury. Fotografię przechwycił Event Horizon Telescope. To program badawczy, który zajmuje się obserwacją przestrzeni kosmicznej znajdującej się w bezpośredniej bliskości czarnej dziury.

Obserwowano czarną dziurę Sagittarius A* znajdującą się w centrum Drogi Mlecznej. Jest ona przynajmniej 30 razy większa od Słońca, widziana jednak z Ziemi ma rozmiary kątowe takie same jak pomarańcza na Księżycu widziana z Ziemi. Obserwacje tak małego obiektu wymagało niespotykanej do tej pory precyzji. W programie uczestniczyło wiele radioteleskopów z całego świata pracujących na falach milimetrowych i submilimetrowych przy pomocy techniki znanej jako interferometria wielkobazowa.

Istnienie obiektów o polu grawitacyjnym, które nie pozwala na ucieczkę światła rozważali już w XVIII wieku John Michell i Pierre Simon de Laplace. Pierwsze rozwiązanie równania Einsteina ogólnej teorii względności opisujące czarną dziurę znalazł w 1916 roku Karl Schwarzschild, ale dopiero w latach 60. ubiegłego wieku prace teoretyczne wykazały, że istnienie czarnych dziur jest konsekwencją obowiązywania ogólnej teorii względności.