Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czarnobyl wtedy i dzisiaj

Sabina Waszczuk
Do Polski wiadomość o wybuchu reaktora atomowego w Czarnobylu dotarła z tygodniowym opóźnieniem. Ludzie dowiadywali się od znajomych z zagranicy. Nasze władze milczały.

Do Polski wiadomość o wybuchu reaktora atomowego w Czarnobylu dotarła z tygodniowym opóźnieniem. Ludzie dowiadywali się od znajomych z zagranicy. Nasze władze milczały.

<!** Image 2 align=right alt="Image 148918" sub="Widok na reaktor z dachu 16-piętrowca w Prypeci - tajnym miasteczku, wybudowanym dla pracowników elektrowni. Fot. Jan Giedrojć">- O zdarzeniu na Ukrainie dowiedziałem się słuchając radia Wolna Europa. Pamiętam, kiedy jechałem z żoną i córką do szpitala, aby otrzymać preparat Lugola. Przedzieraliśmy się przez tłumy ludzi, którzy jak gdyby nigdy nic obserwowali na ulicach pochód pierwszomajowy - wspomina Ryszard. 

Tymczasem katastrofa miała miejsce już 26 kwietnia 1986 roku nad ranem. Podczas eksperymentu, wskutek błędu operatora doszło do przegrzania i częściowego stopienia rdzenia reaktora atomowego. Wybuchł też wodór, powstały w wyniku awarii systemu chłodzenia. Została rozerwana cała jego obudowa oraz budynek, w którym się mieścił. Doszło do emisji do atmosfery materiałów radioaktywnych.

- Był piękny słoneczny dzień, popołudnie. Byliśmy z kolegami na zbiórce harcerskiej. Siedzieliśmy na trawie na terenie ogródków szkolnych. Uczyliśmy się nowej piosenki. Nagle nadciągnęła ciemna, prawie czarna chmura. Spadł krótki, bardzo intensywny deszcz. Słychać było grzmoty. Schowaliśmy się pod jakiś daszek. Trochę zmokliśmy. Trwało to wszystko kilka minut. Kiedy się uspokoiło, na chodniku zostało kilka kałuż. Dookoła nich powstał wianuszek białego osadu - może pyłek roślinny, przecież była już pełnia wiosny - wspomina Jacek.

<!** reklama>Bezpośrednio w wyniku katastrofy zmarło 30 osób, ponad 200 zachorowało na chorobę popromienną, a z otaczających elektrownię terenów w promieniu 30 kilometrów ewakuowano ponad 350 tysięcy ludzi, tworząc zamkniętą strefę ochronną. Skażonych zostało blisko 60 tysięcy kilometrów kwadratowych. Wyemitowana z uszkodzonego reaktora chmura radioaktywna rozprzestrzeniła się po całej Europie. Według oficjalnych danych, w wyniku katastrofy ucierpiało ponad pięć milionów ludzi, jej skutki miliony z nich odczuwa do dzisiaj.

- Moja córka Agatka miała 2 lata i zbyt późno podany preparat nie pomógł. Dzisiaj ma problemy z tarczycą, jak wielu innych ludzi - mówi Mieczysław z Ustki.

<!** Image 3 align=right alt="Image 148918" sub="Wesołego miasteczka nie zdążono otworzyć Fot. Jan Giedrojć">Reaktor, który uległ awarii, pokryto betonowo-stalową osłoną. Obecnie trwa tam remont. Już w tym roku mają rozpocząć się prace nad podobną do hangaru przesuwną budowlą, która odizoluje ruinę, w celu jej ostatecznego rozebrania. Kilkaset metrów od uszkodzonego reaktora wznoszone będą metalowe łuki, które połączone zostaną w jedną strukturę, tak zwaną arkę. Ta ogromna konstrukcja zostanie nasunięta na miejsce po specjalnych szynach.

Obecnie mieszkają tam, czasowo, w systemie zmianowym, głównie naukowcy i pracownicy różnych agencji. Tymczasem decyzja o budowie osłony została wstrzymana.

- Jest to zabieg czysto polityczny. Zatrudnienie straciłoby około trzech i pół tysiąca ludzi, zajmujących się na co dzień demontażem turbin oraz wywożeniem paliwa. W systemie zmianowym pracuje tam około pięciu do dziesięciu tysięcy osób, zatrudnionych do uprzątania terenu. W rzeczywistości nie ma już tam wiele do zrobienia - twierdzi dr Marek Rabiński z Polskiego Towarzystwa Nukleonicznego.

Ukraińskie normy dotyczące czasu przebywania ludzi na terenie tak zwanej „Zony”, czyli strefy, limitują czas ich obecności do trzech miesięcy w ciągu roku.

- Poziom promieniowania na tym terenie jest w tej chwili nawet niższy niż w Warszawie, więc z przebywaniem w rejonie wybuchu sprzed 24 lat nie wiąże się już żadne ryzyko - zapewnia specjalista.(tvn24)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska