Muzeum Etnograficzne w Toruniu ogłosi w poniedziałek przetarg dotyczący przenosin pierwszej chaty, która trafi do powstającego właśnie nowego parku etnograficznego.
<!** Image 3 align=none alt="Image 193259" sub="Chata z Gutowa czeka na przeprowadzkę do Wielkiej Nieszawki. W nowym miejscu przykrywający ją dziś eternit zastąpi trzcinowa strzecha [Fot.: nadesłana]">O planach budowy parku etnograficznego poświęconego mieszkającym dawniej w Dolinie Wisły menonitom mówi się już od kilkunastu miesięcy. Jesienią do Wielkiej Nieszawki powinna zostać przeniesiona pierwsza chata, w poniedziałek toruńskie Muzeum Etnograficzne rozpocznie poszukiwania firmy, która rozmontuje znajdujący się w Gutowie pod Złąwsią Wielką obiekt, przetransportuje go na nowe miejsce i tam złoży.<!** reklama>
- Chata pochodzi z końca XVIII wieku - mówi Ewa Tyczyńska, kierownik Działu Architektury i Parków Etnograficznych toruńskiego muzeum. - Pod jednym dachem, w linii prostej znajduje się tu budynek mieszkalny z częścią inwentarską.
Obiekt, który przekazali „etnografikowi” toruńscy franciszkanie, przeszedł już szczegółową inwentaryzację. Muzeum zdemontowało także i zabezpieczyło najcenniejsze elementy jego wyposażenia, w tym wymalowane na ścianach teksty modlitw.
<!** Image 4 align=none alt="Image 193259" sub="W okolicach Torunia można znaleźć jeszcze kilka podobnych skarbów. O uratowanie chaty we Włęczu walczą miejscowi społecznicy [Fot.: Daniel Pach/Photopach]">Chata z Gutowa ma w przyszłości pełnić funkcję budynku administracyjnego nowego parku etnograficznego, który do 2015 roku ma powstać na gruntach częściowo wykupionych przez muzeum, a częściowo użyczonych przez bardzo zainteresowaną swoją olęderską przeszłością gminę Wielka Nieszawka. W sumie muzealnicy planują przenieść tam sześć budynków pochodzących nawet z dość odległych krańców regionu i dzięki nim stworzyć sześć zagród, w których zamierzają przygotować wystawy tematyczne.
- Jedna z nich będzie poświęcona życiu codziennemu, inna religii - wyjaśnia Ewa Tyczyńska.
Domy i zagrody czekają na przenosiny, jeden z elementów przyszłego parku etnograficznego jest już na miejscu - toruńscy etnografowie przyjmą pod swoje skrzydła pochodzący z połowy XIX stulecia miejscowy cmentarz menonicki.
- Postaramy się odsłonić jego pierwotny układ - tłumaczy Hubert Czachowski, dyrektor Muzeum Etnograficznego w Toruniu. - Nagrobki zostaną zabezpieczone, zakonserwowane, no i oczywiście ustawione na swoich pierwotnych miejscach, o ile tylko uda się je ustalić.
To oznacza, że do Wielkiej Nieszawki wrócą także pomniki eksponowane dziś w parku etnograficznym przed toruńską siedzibą muzeum. Naturalnie, wrócą tylko te, które przed laty były stamtąd zabrane, toruńska ekspozycja cmentarna składa się z pomników pochodzących również z innych cmentarzy.
W ten sposób, do 2015 roku Muzeum Etnograficzne doczeka się swojego trzeciego parku. Dwa pozostałe znajdują się w centrum miasta oraz w Kaszczorku, ten ostatni zresztą mamy zamiar odwiedzić w drugiej połowie sierpnia zwiedzając różne ciekawe miejsca w Toruniu, które warto zobaczyć, choć trudno do nich dotrzeć. Oddział MET w Kaszczorku spełnia wszystkie wymagania, bo jest niezwykle interesujący, malowniczo położony, ale już dawno żaden turysta nie postawił za jego ogrodzeniem swojej stopy.
Olędrzy w regionie
Menonici to wyznawcy jednego z nurtów protestanckich, którzy od XVI wieku, uciekając przed prześladowaniami w Niderlandach, trafiali nad Wisłę.
Olędrami nazywano natomiast menonitów, oraz innych osadników protestanckich, głównie pochodzenia dolnoniemieckiego, którzy osiedlali się w Dolinie Wisły korzystając z tych samych praw, jakie przysługiwały menonitom.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?