Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czego na wielkanocnym stole nie może zabraknąć [TRADYCJA I TRENDY]

Justyna Wojciechowska-Narloch
Młodzież z Zespołu Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich przygotowuje świąteczne specjały - to m.in. ozdobne mazurki z kajmakiem
Młodzież z Zespołu Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich przygotowuje świąteczne specjały - to m.in. ozdobne mazurki z kajmakiem Grzegorz Olkowski
Czterdzieści dni postu, długie przygotowania, a potem tłusta uczta - tak to było przed laty. Dziś chcemy, by święta były bardziej zdrowe. W toruńskim gastronomiku pytamy, co jest modne na Wielkanoc i bez czego prawdziwie polskich świąt nie ma.

Honorata Roczeń i Kamilla Dębowska to doświadczone nauczycielki Zespołu Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich w Toruniu. To właśnie one opowiadają naszym Czytelnikom o wielkanocnych tradycjach i trendach.

Króluje święconka

Dawniej, po 40 dniach postu, z niecierpliwością czekano na wielką ucztę. Po mszy rezurekcyjnej, która była obowiązkowa, zasiadano do stołu, dzielono się jajkiem, chlebem, pieczystym, słoniną, kiełbasą. Wielkanocne potrawy przygotowywano w ciągu tygodnia, by w niedzielę pracę ograniczyć do niezbędnego minimum.

Dużą wagę przywiązywano także do słodkich wypieków. Na wielkanocnych stołach gościły baby, mazurki, kołacze oraz słodkie bułeczki drożdżowe.

- Nieodzownym dodatkiem do potraw był chrzan. Należało zjeść korzeń tej rośliny, na pamiątkę tego, że Jezus na krzyżu pojony był octem - mówi Honorata Roczeń. - Wielkie znaczenie przypisywano wielkanocnemu jajku. Było ono symbolem odradzającego się życia oraz nadziei.

Nakrycie stołu jest niemal tak ważne jak serwowane później potrawy. Jak to robić profesjonalnie, pokazali kelnerzy z toruńskiego gastronomika
Nakrycie stołu jest niemal tak ważne jak serwowane później potrawy. Jak to robić profesjonalnie, pokazali kelnerzy z toruńskiego gastronomika
Grzegorz Olkowski

Dziś w wielu domach nie ma już tak wielkiej świątecznej celebry. Wcale nierzadko zdarza się też, że na stołach goszczą potrawy, których gospodynie nie przygotowują same, a zamawiają w sprawdzonych restauracjach czy cukierniach.

- Na wielkanocnym stole miejsce priorytetowe zajmuje święconka, czyli wszystko, co znajduje się w koszyczku. Nie powinno także zabraknąć sałatek, pieczonych mięs, wędlin, białej kiełbasy, pasztetów oraz ćwikły z chrzanem - wylicza Kamilla Dębowska. - Po daniach zimnych podajemy tradycyjną polską zupę jaką jest żurek. Uwieńczeniem biesiady są babki piaskowe i drożdżowe, mazurki, serniki i pascha czyli deser z twarogu.

Rzeżucha na obrusie

Choć nadal w większości polskich domów królują tradycyjne potrawy, to należy zauważyć, że zwraca się większą uwagę na ich sposób przyrządzania oraz walory zdrowotne.

- Obserwujemy powolny powrót do tradycji opartej na przyrządzaniu wyrobów z dobrej jakości sprawdzonych surowców. Preferujemy zdrowe i lekkie jedzenie nie obciążające nadmiernie układu pokarmowego - mówią nauczycielki z gastronomika.

Jeśli chodzi o nakrywanie stołów, to z oczywistych względów raczej nie używamy wykonanych własnoręcznie haftowanych obrusów. Jednak nadal powinny być one w kolorze bieli. Wciąż obowiązuje też zielono-żółta kolorystyka.

- Gotowe, sztuczne ozdoby świąteczne bez problemu można zakupić w każdym markecie, jednak namawiamy do dekoracji domu i stołów żywymi krzewami i kwiatami. Żonkile, hiacynty oraz tulipany będą prześlicznie je rozświetlać i nadawać charakteru. Dopełnieniem mogą być świeże trawy i rzeżucha - dodaje Honorata Roczeń.

Woda dobra na wszystko

W ostatnich trzech dekadach - w związku ze zmianą ustroju, gospodarką wolnorynkową i otwarciem granic - polska Wielkanoc też przeszła małą metamorfozę.

- Ludzie mają dostęp do wyszukanych, wcześniej nieosiągalnych surowców, z których mogą sporządzać potrawy kuchni obcych narodów. Wbrew tradycji w niektórych domach goszczą one na świątecznych stołach. Stres i przemęczenie prowadzi również do wyboru alternatywnego spędzania świąt np. w pensjonatach, hotelach, kurortach - tłumaczy Kamilla Dębowska.

I na koniec jeszcze dobra rada dotyczącą deserów oraz napojów.

- Jeśli nie lubimy tradycyjnych słodkości, możemy je zastąpić musami, sufletami czy kremami na bazie bitej śmietany. Najlepszym i neutralnym napojem na świątecznych stołach będzie niegazowana woda bądź świeżo wyciśnięty sok. Dorosłym dodatkowo proponujemy wina wytrawne i półwytrawne, natomiast do deserów wina słodkie i likiery - mówią nauczycielki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska