Czy rozmawiał Pan już z Darcy’m Wardem po tym, jak zapadła decyzja o 10-miesięcznej karze dla Australijczyka?
Tak, rozmawiałem. Będzie się starał się te cztery miesiące, które mu jeszcze zostały, jakoś przeżyć, utrzymać dobrą dyspozycję, mimo że nie będzie mógł startować w zawodach. Prawdopodobnie jeszcze w marcu zawita do Torunia. Potem jeszcze chce polecieć do Australii, spotkać się z rodziną. Powstał mały problem z wizą, bo nie ma w tej chwili zatrudnienia w Anglii. Z tym też musi się zmierzyć.
Nie zamierza się odwoływać od decyzji FIM?
Kilka wątpliwości jest. Zarówno on, jak i jego prawnicy nie dostali odpowiedzi na niektóre zapytania. Jeszcze będą próbowali zdobyć więcej wiedzy u samego źródła, żeby nabrać przekonania, że ta kara jest słuszna.
Zaproponujecie mu wspólne treningi w Toruniu?
Ma na stadionie w Toruniu swój warsztat, trzyma tu sprzęt i jeśli nie będzie problemów z tym, czy może w trakcie zawieszenia trenować, to oczywiście, byśmy chcieli, żeby jeździł. Tak mu to przedstawiłem w rozmowie, że chciałbym, aby do nas przyjeżdżał.
Nie ma zagrożenia, że przed 15 lipca, kiedy otworzy się okienko transferowe, Ward „dogada” się z innym klubem?
Zobaczymy. Jakieś porozumienie mieliśmy już w listopadzie, chcielibyśmy je sformalizować. Wiemy już w tej chwili, jak długą karę dostał zawieszenia, jaki jest jego status. Mam nadzieję, że nie będzie z tym problemu.
Leon Madsen podpisał w Grudziądzu list intencyjny, ale wylądował ostatecznie w Tarnowie...
Wiem, że wszystkiego można się spodziewać, ale rzecz polega na wzajemnym zaufaniu. Musimy sobie uwierzyć, bo w przeciwnym wypadku lepiej w ogóle sobie tym nie zawracać głowy.
A kiedy do Europy zjadą dwaj pozostali Australijczycy - Chris Holder i Jason Doyle?
Holder jest już w Anglii, a Doyle lada chwila powinien być. Może zresztą już doleciał. W Toruniu Doyle pojawi się już w przyszłym tygodniu.
W sobotę macie pierwszy trening. Wiadomo już, jacy zawodnicy się na nim pojawią?
Próbuję to właśnie ustalić, bo powstał np. problem z Kacprem Gomólskim, który miał wycinany migdałek. W pierwszych dwóch treningach nie będzie mógł uczestniczyć. Dołączy do nas w przyszłym tygodniu, podobnie jak Grigorij Łaguta. Myślę, że w sobotę wyjadą na tor juniorzy i Adrian Miedziński. A w przyszłym tygodniu z każdym treningiem powinno być więcej zawodników.
Jakie macie dalsze plany?
Trochę się pozmieniały, bo np. turniej z okazji 15-lecia startów Adriana Miedzińskiego odbędzie się nie 21, a 20 marca,w piątek. Musieliśmy go przyspieszyć o dzień, bo niektóre kluby zaplanowały sobie na sobotę sparingi. A to, że przenieśliśmy turniej sprawiło, że musieliśmy zmienić datę sparingu z GKM-em. Pojedziemy z nim u nas nie 19, a 18 marca. No i cały czas szukam sparingpartnera na weekend 14-15 marca, żeby zmierzyć się z nim u siebie i na wyjeździe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?