Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czerwone przejazdy znikają z ulic

Justyna Wojciechowska-Narloch
Jedno z przejść, gdzie ostrzegawcza farba się nie trzyma znajduje się przy ul. Piastowskiej. Naprawę zaplanowano na wiosnę 2017 roku
Jedno z przejść, gdzie ostrzegawcza farba się nie trzyma znajduje się przy ul. Piastowskiej. Naprawę zaplanowano na wiosnę 2017 roku Sławomir Kowalski
Czerwone przejazdy przez ulice w niektórych miejscach się mocno ścierają i słabo je widać.

Czerwone i biało-czerwone przejścia dla pieszych oraz ścieżki rowerowe mają jeden cel - zwiększyć bezpieczeństwo wszystkich użytkowników ruchu drogowego. W Toruniu takie oznakowania wymalowano aż w 716 miejscach. Jak podaje Miejski Zarząd Dróg, czerwona farba pokryła 11 tys. metrów kwadratowych, a biała - 3,5 tys. metrów kwadratowych.

**

Czytaj też: Szlachetna paczka trafiła do potrzebujących**

Kiedy rozpoczęło się malowanie, zdecydowana większość mieszkańców miasta była zadowolona. Nie tylko piesi i rowerzyści jaskrawe barwy oceniali wysoko, robili to też kierowcy.

- To najlepiej sprawdzi się jesienią i zimą, kiedy tak szybko robi się ciemno. Przechodzący przez ulicę będą lepiej widoczni, a i kierowcy zdejmą nogę z gazu, kiedy będą się zbliżać do takiego przejścia - argumentował kilka tygodni temu pan Władysław, mieszkaniec ul. Przy Kaszowniku. Bardzo spodobały mu się oznakowania, które w listopadzie namalowano przy zjazdach z ronda Pokoju Toruńskiego.

**

Czytaj też: Wszystko o świętach**

Nasi Czytelnicy dostrzegli jednak, że nie wszędzie barwy ostrzegawcze spełniają swoją rolę.

- Dużo jeżdżę po mieście rowerem i zauważyłem, że czerwone oznakowanie się ściera. Tak jest na przykład na ul. Piastowskiej na bruku od strony przychodni, na ul. Mickiewicza przy akademikach oraz na ul. Broniewskiego - wylicza pan Waldemar z Bydgoskiego Przedmieścia. - Takich miejsc jest znacznie więcej. Trzeba to szybko naprawić, bo inaczej publiczne pieniądze pójdą w błoto.

Skontaktowaliśmy się z Agnieszką Kobus-Pęńsko, rzeczniczką MZD i przekazaliśmy jej sygnały od naszych Czytelników. Jak się okazuje, wielkiego problemu raczej nie będzie, bo miasto podpisało z wykonawcą kolorowych przejść korzystną dla siebie umowę. Okres objęty gwarancją wynosi aż 3 lata.

- Zauważyliśmy, że w niektórych miejscach farba nie trzyma się tak jak trzeba. Razem z wykonawcą przejrzymy wszystkie oznakowane na czerwono i biało -czerwono przejścia i przygotujemy harmonogram poprawek. Stanie się to jednak wraz z nadejściem wiosny, bo zima nie jest dobra na takie prace. Nic nas to nie będzie kosztować, bo wykonawca zrobi poprawki w ramach gwarancji - wyjaśnia Agnieszka Kobus-Pęńsko.

Przeczytaj także: Likwidują przychodnię przy ulicy Polnej

Warto dodać, że kolorowe przejazdy są chropowate, co powoduje lepszą przyczepność. W czasie opadów śniegu czy deszczu piesi i rowerzyści są bezpieczniejsi.

Zobacz także:

Choinka prof. Andrzeja Tretyna, z rodziną.

Zobacz choinki znanych torunian i pochwal się swoją!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska