Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czesław Michniewicz przed meczem Belgia - Polska: Nie mam wątpliwości co do wyjściowej jedenastki

Tomasz Dębek
Tomasz Dębek
Sylwia Dabrowa
Belgia ma najlepszych piłkarzy na świecie, ale nie znaczy to, że jest najlepszą drużyną. Będziemy grali swoją piłkę - podkreśla przed środowym meczem Ligi Narodów w Brukseli selekcjoner reprezentacji Polski Czesław Michniewicz.

Reprezentacja Polski zaczęła rozgrywki Ligi Narodów od zwycięstwa 2:1 z Walią we Wrocławiu. Belgia uległa u siebie Holandii aż 1:4. Jak ocenia środowego rywala Czesław Michniewicz?

- Oglądałem mecz Belgia - Holandia z trybun. Pierwsze minuty były wyrównane. Dopóki Romelu Lukaku był na boisku, nic nie wskazywało na to, że spotkanie zakończy się wynikiem 1:4. Sytuacji nie brakowało po obu stronach, Belgowie też mieli dobre momenty. Długo posiadali piłkę, potrafili zepchnąć Holandię do głębokiej defensywy. Rywale wykorzystywali to poprzez groźne kontrataki. Spodziewamy się Belgii takiej, jak grała ostatnio, czyli łatwo dochodzącej do sytuacji bramkowych. Zrobimy wszystko, by mieli ich jak najmniej, ale trzeba się liczyć z ich chęcią rehabilitacji przed własną publicznością. Spodziewam się stadionu wypełnionego kibicami obu drużyn - zaznacza selekcjoner reprezentacji Polski.

- Dla nas porażka Belgii niewiele zmienia. To nadal bardzo dobry zespół, nie liczymy na to, że są w dołku. Oczywiście kończy się sezon, wielu zawodników może być zmęczonych. Niektórzy nie zagrają, choćby Thibaut Courtois czy Lukaku. Zobaczymy, co będzie z Kevinem De Bruyne. My szykujemy się na cały zespół, nie poszczególnych piłkarzy - dodaje.

- Louis van Gaal powiedział, że Belgia poleci do Kataru jako najlepszy pod względem indywidualnym zespół na świecie. Mają najlepszych piłkarzy, ale to nie jest równoznaczne z najlepszą drużyną. Gra z takim rywalem to dla nas olbrzymie wyróżnienie. Mamy świadomość tego, że będzie trudno. Takie spotkanie da nam jednak wiele odpowiedzi, których potrzebujemy przed mundialem. Na tle takiego przeciwnika wyraźnie widoczne będą mankamenty, które czasem udaje się ukryć w meczu ze słabszą drużyną - podkreśla 52-letni trener, który zapewnia, że Biało-Czerwoni nie przestraszą się wyżej notowanego rywala.

CZESŁAW MICHNIEWICZ I GRZEGORZ KRYCHOWIAK PRZED BELGIĄ

- Chcemy stwarzać sytuacje, grać swoją piłkę. Nie skupiać się tylko na obronie, ale też wykorzystywać dobre momenty, które mamy w każdym meczu. I zamieniać je na gole. Belgowie dali Holendrom wiele okazji do sytuacji bramkowych. Liczymy na to, że przy odpowiedniej presji ich błędy pojawią się również w meczu z nami - przyznaje.

Michniewicz nie zamyka treningów przed dziennikarzami. Po ustawieniu kadrowiczów w grach kontrolnych łatwo wytypować jedenastkę, która powinna zacząć spotkanie z Belgią. Wygląda ona następująco: Drągowski - Gumny, Glik, Bednarek, Puchacz - Kamiński, Krychowiak, Żurkowski, Szymański, Zieliński - Lewandowski.

- Nie mam wątpliwości co do żadnego z tych zawodników. Na dziś jedenastka wygląda właśnie tak. Ale mecz jest jutro. Mamy jeszcze trening, nie chcę krakać, lecz różne rzeczy się zdarzają. Czasem komuś coś się przyśni w nocy i trzeba zrobić drobną korektę - zażartował Michniewicz.

ZOBACZ TEŻ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Czesław Michniewicz przed meczem Belgia - Polska: Nie mam wątpliwości co do wyjściowej jedenastki - Sportowy24

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska