- Tereza ma za sobą osiem czy dziewięć godzin w samochodzie - powiedział po pierwszym wczorajszym treningu szkoleniowiec Energi Elmedin Omanić. - Na pewno jest zmęczona. Po pierwszym treningu trudno coś więcej powiedzieć. Wiemy, że ma doświadczenie i z pewnością z tego skorzystamy. Gra na pozycji trzy lub cztery. Ma kilka dni na zgranie się z drużyną i liczę, że w sobotę przeciwko AZS-owi już nam pomoże. Musimy poczekać jeszcze na Tijanę Ajduković. Ona troszkę dłużej grała w mistrzostwach świata w Turcji i powinna dotrzeć do Torunia pod koniec tygodnia. To gracz, dzięki któremu będziemy dużo groźniejsi pod koszami. Zapewni sporo zbiórek i bloków.
Styl daleki od ideału
Katarzynki, jeszcze bez tych dwóch zawodniczek, w piątek zainaugurowały sezon. Na wyjeździe pokonały AZS UMCS Lublin (72:71), ale styl pozostawia wiele do życzenia.
- Nie chcę komentować stylu w jakim odnieśliśmy zwycięstwo - dodał Omanić. - To był trudny mecz i cieszę się, że wygraliśmy. Za miesiąc czy dwa nikt nie będzie już pamiętał, w jaki sposób wygraliśmy, a dwa punkty w tabeli będą.
[break]
Jednym z pozytywnych akcentów inauguracyjnej potyczki była forma Aleksandry Pawlak. Toruńska skrzydłowa w Lublinie zdobyła 29 punktów (7/9 za 2, 4/6 za 3 i 3/4 za 1) i miała 11 zbiórek. Wszystkie elementy statystyczne złożyły się na eval - 36.
To najlepsze osiągniecie spośród wszystkich koszykarek w pierwszej kolejce.
- Absolutnie nie można mówić, że to tylko dzięki mnie zespół wygrał - zaznaczyła torunianka. - Cała drużyna pracuje na wynik. Nieważne, kto ile rzuci punktów. Istotne jest to, że drużyna jest na tyle doświadczona by grała mądrze i potrafiła to wykorzystać. Z jednej strony lepiej, że ten mecz tak wyglądał. Nie spoczniemy teraz na laurach, tylko weźmiemy się mocno do pracy, bo wiemy, że jest jeszcze sporo rzeczy do poprawienia.
Wyróżnienie cieszy
- Tytuł MVP myślę, że cieszy każdego zawodnika - przyznała Pawlak. - Tak, jak mówiłam, to cała drużyna zapracowała na to. W Lublinie byłam to ja, w sobotę może być ktoś inny. Mamy taki skład, że każda z nas może w każdym meczu zaskoczyć i poprowadzić zespół do zwycięstwa.
W sobotę Energa zagra z AZS-em o godz. 16
W najbliższym meczu Katarzynki zmierzą się z AZS-em PWSZ-em Gorzów Wlkp. Mecz odbędzie się w sobotę o godz. 16 w hali przy ul. Bema.
W sprzedaży są karnety obowiązujące na mecze w Tauron Basket Lidze Kobiet oraz w eurolidze.
Cena karnetu normalnego wynosi 160 zł (18 meczów), zaś karnetu VIP 499 zł. Można je nabywać za pomoca strony internetowej www.energatorun.zissb.pl oraz w biurze klubu w hali widowiskowo-sportowej (piętro I, pokój 110).
Ceny pojedynczych biletów wynoszą: VIP 35 zł, normalna 12 zł i ulgowa 7 zł. Grupy szkolne mają prawo do biletów grupowych w cenie 1 zł(grupa min. 15 osób).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?