Czy będą chciały powalczyć?

Ostatni mecz ligowy w sezonie 2010/11 rozegrają dziś zawodniczki Energi Toruń. Katarzynki zmierzą się o godz. 17 w Pruszkowie z tamtejszym Liderem.

<!** Image 2 align=right alt="Image 169801" sub="Pozostała tylko jedna niewiadoma. Czy koszykarki Energi (z piłką Alicia Gladden) zakończą sezon w FGE na miejscu piątym, czy szóstym? Fot. Jacek Smarz">Spotkanie to zadecyduje, który z tych zespołów zakończy rozgrywki Ford Germaz Ekstraklasy na piątym miejscu. Na razie bliżej tego celu są pruszkowianki, które w sobotę w Toruniu wygrały 77:74.

Większe zaangażowanie

Obaj trenerzy po tym meczu zwrócili uwagę, że z większym zaangażowaniem zaprezentowały się przyjezdne.

- Gratuluję i jednej i drugiej drużynie, bo dziewczyny pomimo tego, że walczymy praktycznie o pietruszkę, zaprezentowały dobre widowisko dla kibiców - powiedział szkoleniowiec Lidera Arkadiusz Koniecki. - Szczęście dla mojej drużyny, że uzyskaliśmy sukces, ale to dzięki większej determinacji w trakcie całego meczu.

Czy dzisiaj Katarzynki będą miały tyle sportowej złości, żeby na koniec mimo wszystko słabszego sezonu ligowego zakończyć rozgrywki na piątym miejscu?

- Jedziemy do Pruszkowa powalczyć o zwycięstwo - zaznaczył trener Energi Elmedin Omanić. - Na pewno będzie ciężko. Oglądałem ostatni mecz Lidera, w którym przegrał dopiero w końcówce z Lotosem Gdynia. Zależy, jaki dzień będziemy mieli, czy dziewczyny będą już przygotowane na zakupy, czy jeszcze pomyślą o grze.

<!** reklama>Tęcza będzie siódma?

Również dzisiaj odbędzie się rewanżowy mecz w walce o siódme miejsce w Ford Germaz Ekstraklasie, pomiędzy Artego Bydgoszcz i Tęczą Leszno. Tu sprawa podziału miejsc jest już niemal przesądzona, bowiem w Lesznie podopieczne Jarosława Krysiewicza wygrały z Artego aż 95:64. Trzeba jednak dodać, że bydgoszczanki wystąpiły wyłącznie w polskim składzie. Zagraniczne zawodniczki poleciały już bowiem do swoich domów.