Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy kierowca jadący na zielonym może być sprawcą kolizji?

Waldemar Piórkowski
Waldemar Piórkowski
pogotowie reporterskie. skrzyżowanie ulic Broniewskiego i Sienkiewiczapogotowie reporterskie. skrzyżowanie ulic Broniewskiego i Sienkiewicza
pogotowie reporterskie. skrzyżowanie ulic Broniewskiego i Sienkiewiczapogotowie reporterskie. skrzyżowanie ulic Broniewskiego i Sienkiewicza Grzegorz Olkowski
Wydawałoby się, że gdy kierowca rusza ze skrzyżowania na zielonym świetle i uderza w auto zajeżdżające mu drogę, to nie będzie winny kolizji. Policja może to jednak zinterpretować inaczej.

[break]
Przekonał się o tym nasz Czytelnik jadący volkswagenem ulicą Broniewskiego w stronę Motoareny. Na skrzyżowaniu z ulicą Sienkiewicza zatrzymał się na czerwonym świetle.

- Kiedy zapaliło się zielone, ruszyłem. Z lewej strony nadjechał ford, w którego bok uderzyłem. Nikomu nic się nie stało, ale to ja zostałem przez policjanta uznany winnym zdarzenia - mówi kierowca z 30-letnim stażem.

Z relacji Czytelnika wynika, że kierowca forda tłumaczył się, iż przed nim jechało auto nauki jazdy. Wjechał zaraz za nim na skrzyżowanie na zielonym świetle, ale „elka” tak się wlokła, że prowadzący forda nie zdążył zjechać ze skrzyżowania na zielonym. Był na nim, gdy otworzyła się droga dla pojazdów z ul. Broniewskiego.

Policjant uznał, że winnym kolizji jest kierowca volkswagena. Mimo iż ruszył na zielonym świetle i to ford zajechał mu drogę.

- Jest przecież przepis mówiący, że wjeżdżający na skrzyżowanie na zielonym, może to zrobić tylko wtedy, gdy upewni się, iż będzie miał możliwość opuszczenia go również na tym samym świetle. Tu tego kierowca forda nie dopełnił - mówi Czytelnik.

Krzysztof Dankowski z toruńskiej drogówki przyznaje, że taki przepis istnieje. - Ale jest też inny, mówiący o tym, że przed wjazdem na skrzyżowanie, nawet na zielonym, trzeba się upewnić, czy przejazd przez nie jest możliwy i bezpieczny. Czy inne pojazdy zdążyły już je opuścić - mówi Krzysztof Dankowski. - Nie znam szczegółowo tej sprawy, ale wydaje mi, że policjant ma miejscu ocenił, że właśnie taki błąd popełnił kierowca volkswagena. I ja bym się z taką interpretacją zgodził. Podpowiada mi to moje doświadczenie i orzecznictwo.

Nasz Czytelnik mandat przyjął, ale zaczyna mieć coraz więcej wątpliwości dotyczących tego zdarzenia. Choćby dlatego, że od razu na miejscu pojawił się holownik, monitoring dziwnym trafem rejestruje tam tylko inną część skrzyżowania i - jak twierdzi Czytelnik - właściciel forda zwracał się do policjanta na ty. Ma zamiar złożyć na funkcjonariusza skargę do przełożonych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska