Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy któryś rolnik szuka męża? [CAŁY TEN POP]

Mariusz Załuski
Mariusz Załuski
Nikt tak nie czekałostatnio na ślub, jak paru redaktorów z telewizora. Te wszystkie suknie z welonem musiały im się śnić po nocach częściej niż zmiany prezesów w TVP. Bo „Rolnik szuka żony” - hit publicznej TV od paru sezonów - powinien w końcu skończyć się jakimś happy endem. A bez ślubu przypominał tort, z którego ktoś rąbnął wisienkę.

No i śluby uczestników się posypały, bo mieliśmy aż dwa. Oglądalność więc raczej nie runie, bo program okazał się skuteczny... A swoją drogą te prawie 4 miliony oglądaczy to jednak ciekawostka. Bo przecież polska wersja tego formatu pasuje do dzisiejszej telewizji jak prezes PiS do parady równości.

W „Rolniku” nie ma fajerwerków ani wygibasów, pani prowadząca nie robi fikołków, a do tego nikogo nie zabijamy SMS-ami i na nic nie mamy wpływu. Możemy sobie co najwyżej pohejtować potem w sieci. No i oglądamy szczęśliwych ludzi, choć podobno zdecydowanie wolimy nieszczęśliwych. Bo bohaterowie „Rolnika” nie budzą współczucia, ale zazdrość - są poukładani, kochają świat, w którym żyją i radzą sobie z nim znakomicie Ba, mają możliwości, o których szaracz-kowie z miejskich bloków mogą pomarzyć.

Owszem, dokucza im samotność, ale zupełnie inaczej niż biedaczynom z „Chłopaków do wzięcia”, których oglądaliśmy z taką nieco paskudnie podszytą litością. Pisałem już kiedyś, że ten program znacznie lepiej uświadomił Polakom, jak zmieniła się nasza wieś po wejściu do Unii niż tabuny urzędasów od jej promowania.

Wiem, wiem, „Rolnik” to oczywiście format, ale nie wrzucałbym go do gara z typowymi reality shows, bo trochę o Polsce opowiada. I to nie zawsze to, co byśmy chcieli usłyszeć. Z jednej strony, naj-większe zainteresowanie kandydatek wzbudził teraz pan Szymon, katolik wybitny i wielbiciel oldskulowego małżeństwa z żoną w kuchni. Z drugiej, jedna z pań z drugiej edycji zmieniła orientację i - jak donosi sieć - związała się z kobietą. Cóż, taki kraj. Zawsze jest się na kogo oburzyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska