Z opieką dla najmłodszych w Toruniu problemu nie ma. W mieście działa 17 publicznych przedszkoli, oddziały przedszkolne w podstawówkach oraz aż 31 placówek niepublicznych. Niemal połowa z nich powstała w ostatnich pięciu latach jako odpowiedź na potrzeby rodzin z małymi dziećmi.
[break]
- Z naborem w tym roku będzie duży problem. Wszystkie 6-latki obowiązkowo pójdą do pierwszych klas, czyli znikną z przedszkolnego obiegu. Rodzice w pierwszej kolejności będą się ubiegać o miejsca w samorządowych placówkach, gdzie godzina dotowanej przez państwo opieki kosztuje tylko złotówkę. My prowadzimy działalność, musimy się utrzymać, więc siłą rzeczy czesne mamy wyższe - tak o problemach całego środowiska anonimowo mówi dyrektorka jednego z prywatnych przedszkoli.
Z danych demograficznych, do których dotarły „Nowości”, wynika, że w 2009 roku w Toruniu przyszło na świat 2228 dzieci. To obecne 6-latki, które we wrześniu zasiądą w szkolnych ławkach. Trzylatków urodzonych w 2012 roku, które mogłyby zacząć edukację przedszkolną, jest o 200 mniej. Nie ma też gwarancji, że choćby połowa z nich, czyli tysiąc, w ogóle ubiegać się będzie o miejsce w jakiejkolwiek placówce.
- Pewne zagrożenie dla przedszkoli niepublicznych jest i to szczególnie wtedy, gdy w porę nie zareagowały na zmiany - przyznaje Janusz Pleskot, dyrektor Wydziału Edukacji UMT. - Wielu dyrektorów już od pewnego czasu prowadzi rekrutację dzieci 2-letnich do grup żłobkowych, które potem staną się przedszkolakami. Placówki te w odróżnieniu od przedszkoli miejskich mogą też prowadzić nabór chętnych spoza Torunia. I tu upatrywałbym spore możliwości.
Czesne za publiczne przedszkole to 200-300 zł. W prywatnych ceny zaczynają się od 350 zł.
Demografia po toruńsku:
Rok 2009 był rekordowy pod względem liczby urodzeń. W Toruniu przyszło wówczas na świat 2228 dzieci. Dekadę wcześniej było ich tylko 1614.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?