Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy posłanka Domicela Kopaczewska z Włocławka stanie przed sądem koleżeńskim?

Lucyna Budniewska
Lucyna Budniewska
Thinkstock
Regionalna Platforma Obywatelska na długo zapamięta wieczór 25 maja ubiegłego roku po wyborach do Parlamentu Europejskiego. Wtedy właśnie wybuchła „włocławska afera taśmowa”.

Zapamięta go zwłaszcza Domicela Kopaczewska, która wraz z kilkoma innymi działaczami włocławskiej PO świętowała w swoim biurze poselskim. W bardzo swobodnej atmosferze komentowano tam m.in. politykę personalną Platformy Obywatelskiej i sposób obsadzania stanowisk w regionie.

Kulisy lokalnej polityki wyszły na światło dzienne, bo okazało się, że jeden z uczestników tego spotkania towarzyskiego (zidentyfikowany i usunięty z PO)nagrywał je. „Włocławskie taśmy PO” ukazały się w „Gazecie Popularnej”, cytowane były też w innych mediach. Poseł Kopaczewska wystąpiła do sądu przeciwko wydawcy gazety, sąd jednak oddalił pozew.

To jednak nie koniec sprawy, ponieważ Andrzej Kazimierczak, członek Miejskiego Zarządu Platformy Obywatelskiej we Włocławku, poinformował media, że rozważa skierowanie wniosku o postawienie Domiceli Kopaczewskiej przed sądem koleżeńskim za działania na szkodę wizerunku partii. Uważa, że pani poseł zamiast wykazać skruchę, stara się zrobić z siebie ofiarę.

- Poseł Kopaczewska powinna przeprosić za swoje zachowanie - stwierdził w radiu PiK.

- To działacz, który chce zaistnieć, postać odosobniona. We włocławskiej PO nie ma żadnego konfliktu - mówi krótko posłanka Domicela Kopaczewska, która nie chce szerzej komentować całej sytuacji. Na pytanie, dlaczego skierowała do sądu pozew przeciw wydawcy gazety, także nie chce odpowiadać, dopóki sprawa jest w toku, ponieważ rozważa ewentualność apelacji.

- Nie wiem, jaki działacz zamierza skierować do sądu taki wniosek, ale życzę mu, aby żaden z jego znajomych i przyjaciół nigdy nie nagrywał go podczas spotkań towarzyskich - komentuje poseł Tomasz Lenz, lider PO w województwie kujawsko-pomorskim. - Publikowanie w mediach nagrań dokonanych w sposób nielegalny uważam za nieetyczne. Przykro mi, że Domicela Kopaczewska, posłanka znana od wielu lat z ciężkiej pracy dla regionu, jest teraz obrzucana błotem, bo są ludzie, którzy zachowali się niewłaściwie podczas tego spotkania.

Sądy koleżeńskie w Platformie Obywatelskiej działają na szczeblu regionalnym i krajowym. Sąd może ewentualny wniosek rozpatrywać, ale też może odrzucić, uznając za bezzasadny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska