Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy Toruń upamiętni setki zmarłych na Covid? Jest pomysł alei drzew dla ofiar i ratowników

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Imieniem Katarzyny Zawady nazwana zostanie jedna z sal w nowym kompleksie szpitalnym na Bielanach. To inicjatywa marszałka województwa. Na zdjęciach: pogrzeb toruńskiej pielęgniarki.
Imieniem Katarzyny Zawady nazwana zostanie jedna z sal w nowym kompleksie szpitalnym na Bielanach. To inicjatywa marszałka województwa. Na zdjęciach: pogrzeb toruńskiej pielęgniarki. Polska Press
Od początku w pandemii w Toruniu przez COVID-19 lub choroby współistniejące zmarły setki osób. Czy wzorem innych miast Toruń upamiętni ofiary pandemii w publicznej przestrzeni? Radny zaproponował stworzenie alei drzew przy Jordankach, ale prezydent Michał Zaleski tej lokalizacji akurat powiedział "nie".

Zobacz wideo: Takie mają być zasady emerytur stażowych.

Setki torunian zmarły zakażone koronawirusem, najczęściej nie mogąc nawet pożegnać się z bliskimi. Tylko od początku 2021 roku mamy w Toruniu 14 471 przypadków zachorowań i 410 zgonów, a przecież są jeszcze tragiczne statystyki ubiegłoroczne. Z oddaniem o życie chorych walczyły kolejne rzesze mieszkańców - lekarzy, pielęgniarek, ratowników medycznych.

Odejścia niektórych osób stały się w pandemii symbolami i były nagłaśniane przez media. Tak było choćby w przypadku Katarzyny Zawady ze szpitala zakaźnego, pierwszej pielęgniarki w Toruniu zmarłej na COVID-19. Z inicjatywy marszałka województwa jej imieniem nazwana zostanie jedna z sal nowego kompleksu szpitalnego na Bielawach.

Wspólnym, tragicznym przeżyciem było też dla torunian odejście innej pielęgniarki - Magdaleny Kowallek, zaledwie 49-letniej. U niej zakażenie odkryto dzień przed terminem szczepienia... Jej historię relacjonował dziennikarzom mąż, wspominały ja wstrząśnięte koleżanki po fachu z Lecznicy Citomed.

Większość śmiertelnych ofiar pandemii wśród torunian odeszła jednak po cichu. Niejednokrotnie ich pogrzeby były szybkie i skromne, bo wymuszały to obostrzenia sanitarne. Przetrwali w serdecznej pamięci rodzin i znajomych. Czy przetrwają w pamięci zbiorowej Torunia?

Polecamy

Radny proponuje: aleja drzew ku pamięci zmarłych na COVID-19 i ratujących życie

Już w lipcu radny Bartosz Szymanski (klub KO) wystosował do prezydenta miasta wniosek o upamiętanie ofiar pandemii. "Przez ponad rok w wyniku COVID-19 oraz chorób współistniejących straciło życie ponad 337 mieszkańców Torunia. Proponuję zatem stworzyć aleję drzew np. na terenie zielonym przy CKK Jordanki, by upamiętnić ofiary pandemii oraz tych, którzy poświęcali się ratując życie i zdrowie innych. Pokażemy w ten sposób, że nie zapominamy o osobach, które straciły życie przez koronawirusa oraz nierzadko nie miały nawet możliwości, by pożegnać się ze swoimi bliskimi. Drzewa będą o nich przypominały, a także będą symbolem solidarności z osobami, które straciły bliskich lub przyjaciół przez wirusa SARS-COV-2" - pisał radny w lipcu br.

Co na to prezydent Michał Zaleski? W oficjalnej odpowiedzi dla radnego powiedział "nie" zaproponowanej lokalizacji. "Informuję, że
posadzenie alei drzew na terenie CKK Jordanki jest niemożliwe ze względu na trwałość projektu Zielona Brama gotyckiej starówki oraz planowanych w sąsiedztwie inwestycji. Biuro Ogrodnika Miejskiego tut. Urzędu, przy realizacji nasadzeń alejowych na terenie miasta, dla których zasadne będzie ich dedykowanie np. osobom czy grupom osób, rozważać będzie także upamiętnienie w ten sposób ofiar COVID-19" - tak brzmi odpowiedź.

Jak zatem widać, sam pomysł zasadzenia drzew ku pamięci ofiar pandemii nie jest odrzucony. Nie ma jednak na razie konkretnej alternatywy dla Jordanek.

Polecamy

Jak to wygląda w innych miastach? Były akcje sadzenia kwiatów, są tablice

Sadzenie kwiatów dla upamiętnienia ofiar zmarłych przez koronawirusa to jedna z piękniejszych akcji, którą podjęło sporo miast w Polsce. "Pamiętamy" - taki napis ułożony został z lobelii przy Kościele św. Gertrudy w Koszalinie, z inicjatywy miejskiego. Ostatnie kwiaty, dopełniające kwiatowy napis posadzili prezydent Koszalina i przewodniczący rady miejskiej.

"#NieZapominajmy" - taki z kolei napis z setek biały begonii ułożyli mieszkańcy Tychów. Oni również sadzili wspólnie kwiaty w maju tego roku. W tym mieście na COVID-19 zmarło ponad 750 osób.

Data 15 maja na przeprowadzenie kwiatowej akcji nie była przypadkowa. Tego dnia obchodzony jest Dzień Polskiej Niezapominajki. Na podobny gest jak w Koszalinie zdecydowały się wcześniej także Kołobrzeg, Sopot, Warszawa, Wieliczka czy Wałbrzych.

Sposobem na upamiętnienie zmarłych w pandemii stały się też tablice pamiątkowe. Na przykład w Warszawie odsłonięto taką w kwietniu br. w siedzibie Naczelnej Izby Lekarskiej - poświęcona została zmarłym na COVID-19 medykom.

Uczciwie trzeba jednak przyznać, że w porównaniu z innymi państwami w Europie i poza nią, w Polsce upamiętnianie zmarłych na COVID-19 nie ma zbyt licznych odsłon. Nie toczyła się też dotąd żadna większa publiczna dyskusja na ten temat.

WARTO WIEDZIEĆ: Pomniki, ogrody pamięci i artystyczne instalacje na świecie

  • W Hiszpanii pomniki ofiar COVID-19 powstały w Madrycie oraz w Walencji.
  • We Włoszech monument odsłonięto w Codogno w Lombardii, gdzie miały miejsce pierwsze przypadki miejscowej transmisji wirusa.
  • W Rosji pomniki poświęcone medykom, którzy zmarli na COVID-19 powstały w Petersburgu oraz Machaczkale. Co symboliczne, Roman Szustrow, autor pierwszego z wymienionych upamiętnień (rzeźby Płaczący anioł) sam stał się później ofiarą Covid-19.
  • Wśród planowanych pomników za najważniejszy należy uznać Światowy Kompleks Memorialny Pandemii, który powstac ma na skraju nadbrzeża w urugwajskim Montevideo.
  • Władze Londynu chcą utworzyć Ogród Pamięci w Parku Olimpijskim, którego centralną część stanowić będą trzydzieści trzy kwitnące drzewa (od trzydziestu 33 miasta).
  • Flagi, puste krzesła, chorągiewki wbijane w ziemie - to popularne formy upamiętniające zmarłych na COVID-19 na całym świecie, szczególnie jednak w Stanach Zjednoczonych. Przykładem instalacja artystki Suzanne Brennan Firstenberg na terenie przynależącym do waszyngtońskiej - składała się z ponad 200 białych chorągiewek, do których tysiące kolejnych dokładali ludzi. Na niektórych wypisywano nazwiska zmarłych.
  • W październiku 2020 roku na przeciwko Białego Domu umieszczono dwadzieścia tysięcy pustych krzeseł mających symbolizować ofiary pandemii w USA. Podobne instalacje, tylko w mniejszej skali, pojawiły się też w Dakocie Południowej, Tennessee, Massachusetts, Arizonie, Georgii oraz w brytyjskim Plymouth.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska