W toruńskim biurze poselskim Joanny Scheuring-Wielgus działacze Nowoczesnej zaprezentowali założenia programu leczenia niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego.
- To projekt obywatelski, a nie polityczny - zastrzega Jacek Warczygłowa, szef wojewódzkich struktur Nowoczesnej.
- To jest nasza odpowiedź na wygaszony rządowy program leczenia bezpłodności - podkreśla Bartosz Szymanski, koordynator na Toruń. - Rząd wycofuje się z niego, pomimo że skorzystało z niego ponad 17 tysięcy par i urodziło się 5285 dzieci, a kolejne pary oczekują potomstwa.[break]
Jednorazowa dotacja
Program przeznaczony jest dla par mieszkających Toruniu, gdzie kobieta w dniu zgłoszenia nie ukończyła 40. życia. Dopuszcza się możliwość przeprowadzenia procedury u pacjentek w wieku do 42 lat.
Pomysłodawcy proponują jednorazowe dofinansowanie w wysokości 5000 złotych, pod warunkiem przeprowadzenia pełnej procedury zapłodnienia pozaustrojowego.
- W Polsce problem bezpłodności dotyczy 10-12 procent par, z czego 2 proc. kwalifikują się do leczenie metodą in vitro - wylicza Bartosz Szymanski. - Szacujemy, że niepłodna populacja Torunia wynosi 6307 par, co daje około 126 par kwalifikujących się do skorzystania z programu.
Realizacja kosztowałaby 120 tys. zł rocznie. Działacze Nowoczesnej zamierzają złożyć projekt obywatelski, pod którym zbierają podpisy mieszkańców. Potrzebują ich 150.
Program przedłożą Radzie Miasta podczas pierwszego powakacyjnego posiedzenia, a w zamierzeniach miałby wejść w życie z początkiem października.
- W Częstochowie taki program się sprawdza - mówi Joanna Scheuring-Wielgus. - Na zabiegi miasto przeznacza rocznie 80 tysięcy złotych, a w ostatnich latach z takich zabiegów urodziło się 12 dzieci.
Czy w Toruniu projekt ma szansę powodzenia?
- Nie znam tego projektu. Poczekajmy, aż wpłynie wniosek - mówi Marcin Czyżniewski, przewodniczący Rady Miasta.
Droga Palikota?
- Przypomnę, że Ruch Palikota swego czasu chciał złożyć podobny projekt uchwały - mówi radny Jacek Kowalski z PiS. - Wszyscy widzimy, jak skończył Ruch Palikota. Jeżeli Nowoczesna chce podzielić ten los, to niech dalej zajmuje się takimi pomysłami. Najwidoczniej nie mają innych dla miasta. Nie jestem zwolennikiem, aby z budżetu państwa, a tym bardziej miasta, gdzie są całkiem inne potrzeby, finansować tego typu zabiegi. Moje stanowisko jako katolika jest powszechnie znane.
Warto wiedzieć
Podpisy pod in vitro
- Potrzeba 150 podpisów pod projektem programu.
Działacze Nowoczesnej zbierają je poprzez swoją stronę w internecie. Ankiety można wydrukować i dostarczyć do biura poselskiego przy ulicy Warszawskiej 8/1 w Toruniu lub podpisać listę na miejscu. Około 120 par mogłoby skorzystać z dofinansowania leczenia bezpłodności.
Program przeznaczony jest dla par w Toruniu, w których kobieta nie ukończyła 40. roku życia, ale dopuszcza się możliwość przeprowadzenia procedury u pacjentek w wieku do 42 lat. Dofinansowanie to 5000 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?