Czy zasłużony dla Torunia wybitny uczony popadł w niełaskę?

[break]
Jeszcze do niedawna planetarium w Toruniu nosiło imię prof. Władysława Dziewulskiego. Od jakiegoś czasu placówka używa wyłącznie nazwy Centrum Popularyzacji Kosmosu "Planetarium Toruńskie". Czym wybitny astronom zawinił, że przestał być patronem tej instytucji? - zastanawia się Czytelnik.

Przypomnijmy, że Władysław Dziewulski był profesorem Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie, rektorem tej uczelni, a po wojnie jednym z założycieli Uniwersytetu Mikołaja Kopernika i Obserwatorium Astronomicznego UMK w Piwnicach.

Profesor historycznie

- Oczywiście nie zapomnieliśmy o Władysławie Dziewulskim. Właśnie patrzę... w oczy profesora, bo mam przed sobą jego portret. Mamy też niewielką poświęconą mu salkę - mówi dyrektor placówki Anna Broniewicz, która nadesłała wyjaśnienie.

- Idea budowy planetarium w Toruniu sięga okresu przed II wojną światową. Najskuteczniejsze okazały się starania pani Janiny Mazurkiewicz, pracownicy Muzeum Okręgowego w Toruniu. Jednak z uwagi na trudną sytuację ekonomiczną na początku lat 90. Muzeum Okręgowe (planetarium miało być bowiem filią Muzeum Mikołaja Kopernika), podlegające wówczas toruńskiemu wojewodzie, zrezygnowało z prowadzenia planetarium - wyjaśnia Anna Broniewicz. - Umową z 1 czerwca 1993 r. budynek adaptowanego na cele planetarium dawnego zbiornika gazowego od Gminy Miasta Toruń otrzymała Fundacja Przyjaciół Planetarium i Muzeum Mikołaja Kopernika w Toruniu. Fundacja wyposażyła, uruchomiła i od początku prowadzi tę instytucję. W dokumentacji muzealnej planetarium przyjęło imię prof. Władysława Dziewulskiego. Taka nazwa pojawiła się na pamiątkowym dokumencie, kiedy wmurowywano kamień węgielny pod budowę planetarium. Takiej nazwy używa fundacja w swoim statucie. Nazwa z tym imieniem znajduje się też na ufundowanej przez fundację tablicy na budynku. Jednak z punktu widzenia formalnoprawnego w strukturze organizacyjnej Fundacji Przyjaciół Planetarium i Muzeum Mikołaja Kopernika w Toruniu ta nazwa - Planetarium im. Władysława Dziewulskiego - nie występuje. Fundacja prowadzi wydzieloną wewnętrznie placówkę o charakterze obiektu kulturalnego pod nazwą Centrum Popularyzacji Kosmosu "Planetarium"(...). Nazwa Planetarium im. Władysława Dziewulskiego ma więc dla Fundacji wymiar "historyczny".

Dwie "zebry" powrócą

- Przez ulicę Buszczyńskich na Rubinkowie II nie da się przejść po pasach, bo ich tam nie ma - mówi Czytelnik.

Tymczasem, jak dodaje, panuje tam spory ruch, bo w pobliżu są kościół, szkoła i wybieg dla psów. A wzdłuż ulicy jest sporo parkingów, na których kierowcy manewrują.

Sprawdziliśmy - rzeczywiście na dużej części długości jezdni ulic Buszczyńskich i Niesiołowskiego, od kościoła pw. Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa do skrzyżowania z ulicą Łyskowskiego, można się dopatrzeć jedynie ledwo widocznych śladów po dwóch "zebrach".

- W najbliższych dniach zatarte pasy zostaną pomalowane - obiecuje Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzeczniczka prasowa Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu.