Dalszego ciągu nie będzie?

Dwa lata temu włocławskie kino przy ulicy Przechodniej zniknęło, ustępując miejsca nowoczesnemu multipleksowi. Nadal nie wiadomo, jaka będzie przyszłość opuszczonego budynku.

„Polonia” powstała blisko pięćdziesiąt lat temu. Obok „Bałtyku”, „Ceramika” i innych mniejszych sal projekcyjnych w mieście włocławianie bardzo chętnie odwiedzali kino przy Przechodniej. W 1989 roku „Polonię” przejęła łódzka firma Helios, która obecnie zarządza dwudziestoma kinami w Polsce.

W maju 2005 roku podjęto decyzję o zamknięciu „Polonii”. Ówcześni właściciele kina nie widzieli dalszej potrzeby i możliwości jego utrzymywania. Tym bardziej że swoje otwarcie zapowiadało we Włocławku Multikino.

<!** reklama>Z powodu kłopotów właściciela obiektu przy Pułaskiego z konkurencyjną siecią multipleksów, do otwarcia jednak nie doszło. Włocławianie pozbawieni zostali dostępu do filmów, dlatego już w czerwcu 2005 roku podjęto decyzję o reaktywacji „Polonii”. Firma Helios zgodziła się na ponowne uruchomienie kina po deklaracji włocławskiego „Budizolu”, który do czasu ostatecznego wyjaśnienia spraw związanych z sześciosalowym kinem miał wspomagać „Polonię”.

Sprawy w sądach przeciągały się w nieskończoność, a włocławianie tracili nadzieję na nowoczesne kino w mieście. W czerwcu 2006 roku po raz drugi zdecydowano, że „Polonia” przestanie istnieć. Tym razem decyzja była ostateczna i nieodwracalna. Po wyborach samorządowych władze miasta próbowały uruchomić kino. Prowadzący dotychczas włocławskie kino Helios nie miał nic przeciwko wznowieniu projekcji. Problem w tym, że sam gmach należał do firmy Neptun Film z Gdańska, a ściślej do warszawskiej spółki Capital Park, która kupiła sto procent udziałów Neptuna. Miasto chciało stać się właścicielem budynku. Rozpoczęła się niewnosząca nic nowego korespondencja. Druga strona chciała, m.in., dostać w zamian atrakcyjniejszy budynek we Włocławku. Pojawiły się też plotki, że wzorem innych miast kino zostanie zaadaptowane na duży sklep spożywczy.

Problem „Polonii” znikł tak szybko, jak szybko się pojawił, kiedy na początku 2007 roku zapadła decyzja, że Multikino rozpocznie swoją działalność. Dziś miasto nie ma już apetytu na budynek.

- W końcu to nie nasza własność - mówi zastępca prezydenta Włocławka, Jacek Kuźniewicz.

O przyszłości budynku niewiele mówią również przedstawiciele firmy Capital Park.

- Trudno o racjonalne i szybkie decyzje co do sposobu użytkowania obiektu - wyjaśnia Artur Pietraszewski z Capital Park. - Uporządkowanie zaniedbanych przez lata kwestii własnościowych położonego w podwórzu budynku kina i przyległych do niego nieruchomości oraz elementów infrastruktury technicznej jest z dzisiejszej perspektywy priorytetowe.

Jedno jest pewne. Kino „Polonia” nie wyświetli już filmów na dużym ekranie. Nie wiadomo też, kiedy i czy w ogóle budynek będzie spełniał inną rolę.