Jest ich w województwie kujawsko-pomorskim prawie 80. To policyjne psy patrolujące ulice, tropiące przestępców i wyszukujące narkotyki oraz materiały wybuchowe.
<!** Image 2 align=none alt="Image 171909" sub="Wojciech Olszewski wraz ze swoim psem Demonem Fot. Grzegorz Olkowski">Najczęściej są to owczarki niemieckie, owczarki belgijskie, labradory, teriery walijskie, foksteriery i nowofundlandy.
Skąd pochodzą psy do służby w policji?
- To już zagadka wojewódzkiego koordynatora, który zapewne ma swoje zaprzyjaźnione hodowle, skąd wybierane są psy do służby - mówi Wojciech Olszewski, przewodnik psa z toruńskiej komendy policji. - Kiedy przewodnicy pojawiają się w Sułkowicach, gdzie mieści się Zakład Kynologii Policyjnej, i odbywają się pierwsze szkolenia psów, każdy ma najczęściej do wyboru po kilka czworonogów. Z przewodnikiem zostaje na dobre i na złe ten, który najbardziej od razu przypadnie mu do gustu. Każdy ma inne kryteria, od wyglądu zewnętrznego po zachowanie.
<!** reklama>Kiedy już psa się wytypuje, przejdzie pomyślnie badania lekarskie i okaże się, że jest całkowicie zdrowy, musi przejść kilka prób, które zadecydują o tym, czy nadaje się do pracy w policji.
Dla psów mających zająć się poszukiwaniem narkotyków lub ludzkich zwłok się są to próby głównie węchowe. Te, które biorą udział w tropieniu przestępców i codziennych patrolach, muszą też wykazać się właściwą agresją, chęcią obrony przewodnika i samego siebie. Poddawane się też próbie na huk strzału. Nie mogą wówczas panikować. Muszą wykazać się spokojem i równowagą.
Wojciech Olszewski jest przewodnikiem dwóch czworonogów, które na co dzień mieszkają w swoich koszarach na toruńskim Rubinkowie. Jeden jest typowym psem patrolowym, drugi zajmuje się wykrywaniem narkotyków.
- Taki pies potrafi je wykryć w różnych dziwnych miejscach, gdzie są one ukrywane. Nawet gdy zostają zaspawane w metalowych rurach czy schowane pod lustrem wody muszli klozetowej - dodaje Wojciech Olszewski.
Jego pies patrolowy to owczarek niemiecki o groźnym imieniu Demon. Zdaniem przewodnika zwierzę jest często lepsze niż najlepszy partner.
- Swojemu przewodnikowi jest oddany do końca. Bez względu na konsekwencje zawsze stanie w jego obronie. Ale do tego potrzebna jest wieź emocjonalna pomiędzy zwierzęciem a przewodnikiem, która musi być budowana codziennie - dodaje Wojciech Olszewski.
Na szczęście Demon nie musiał jeszcze udowadniać swojego bezkrytycznego oddania przewodnikowi. Na razie wystarczyła sama jego obecność u boku przewodnika, aby nikt nie odważył się zaatakować policjanta na przykład w czasie tak zwanego zabezpieczania imprez masowych, którego Demon jest stałym uczestnikiem.
Psy służą w policji około 8 lat. Chyba że wcześniej przytrafi im się jakaś choroba i podczas corocznych badań okaże się, że nie spełniają już kryteriów niezbędnych do pracy. Na psiej emeryturze zwykle zostają nadal pod opieką swojego przewodnika.
- Kiedy zdechł mój pierwszy pies, z którym pracowałem, to przyznaję, że łza w oku mi się zakręciła. To jednak jest jak członek rodziny - dodaje Wojciech Olszewski.
Warto wiedzieć
Z policyjnej instrukcji:
- Próbę odporności na strzał przeprowadza się przy użyciu broni wojskowej typu KBK AK kaliber 7,62 mm, strzelając amunicją ćwiczebną. Próbę należy przeprowadzać w terenie otwartym podczas swobodnego spaceru psa na smyczy lub lince bądź podczas walki z pozorantem. Strzały oddaje się z odległości w przedziale od 10 do 100 m, pies nie powinien widzieć ruchów osoby strzelającej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
