Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Detektyw Rutkowski: Ruszamy z poszukiwaniami ciała Remka [ZDJĘCIA, WIDEO]

tob
Konferencja prasowa detektywa Krzysztofa Rutkowskiego.
Konferencja prasowa detektywa Krzysztofa Rutkowskiego. Grzegorz Olkowski
Łodzie oraz psy wytresowane do odnajdywania ciał w wodzie wezmą udział w poszukiwaniach, którymi pokieruje Krzysztof Rutkowski. O kolejnym etapie sprawy zaginięcia Remigiusza Baczyńskiego detektyw opowiadał dziś podczas spotkania z mediami.

- 7-8 kwietnia ruszamy z poszukiwaniami ciała Remigiusza Baczyńskiego w wodzie. Przyjmujemy bowiem najbardziej prawdopodobną wersję jego zaginięcia - zapowiedział dziś podczas spotkania z mediami detektyw Krzysztof Rutkowski. - Poszukiwania będą prowadzone na odcinku Wisły - od Torunia aż do Świecia. Wykorzystamy łodzie oraz psy, które są specjalnie wyszkolone do poszukiwań ciał w wodzie. Już wcześniej korzystaliśmy z podobnych rozwiązań.

Podczas konferencji poinformowano również o dotychczasowych działaniach detektywa.

- Od ostatniej konferencji sprawdziliśmy wiele informacji i tropów. Jeden ze śladów miał rzekomo prowadzić do Grudziądza. Nadal sprawdzamy każdy sygnał - mówił Krzysztof Rutkowski.

Pracownicy jego biura opowiadali o odnalezionej podczas poszukiwań czarnej kurtce. Po przekazaniu jej policji wykluczono jednak możliwość, że należała do Remigiusza Baczyńskiego.

Przypomnijmy, że 29-latek zaginął 30 grudnia. Najpierw bawił się z kolegami z pracy na imprezie firmowej w „Czarnym Tulipanie” na Bydgoskim Przedmieściu. Potem, z dwójką znajomych, udał się do klubu Lizard King przy ul. Kopernika. Stąd w okolicach północy - jak relacjonują jego bliscy - został wyproszony przez ochroniarzy.

Polecamy: Jak wytrzymać mieszkając z uciążliwymi sąsiadami? [ZDJĘCIA]

- Jeden z hoteli udostępnił mi monitoring. Widać na nim, jak Remek idzie w stronę placu Rapackiego. Była godzina 00.40 - opowiadała Joanna Wenderlich, dziewczyna zaginionego. - Dzwoniłam do Remka ok. godz. 1. Nie odbierał, ale sygnał w komórce był. O godzinie 3 już nie było...

Remigiusz Baczyński nie znał Torunia zbyt dokładnie. Mieszkał tutaj od 2 lat. Znał tylko ważne dla siebie miejsca i centrum. Wcześniej studiował i mieszkał w Bydgoszczy, a pochodzi z okolic Radziejowa. Prowadził spokojny tryb życia. 8 godzin spędzał w pracy, godzinę zajmowały my dojazdy. Pozostały czas poświęcał pani Joannie, znajomym, a w domu swojej wielkiej pasji - streamowaniu.

NowosciTorun

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska