Nie ulega wątpliwości, że ktoś specjalnie zdewastował plac zabaw dla dzieci przy ulicy Chabrowej w Toruniu. Przecież nikomu przypadkiem na znajdującą się na nim zjeżdżalnię nie wylały się: olej silnikowy, klejący smar lub inne chemikalia. Pojawia się więc pytanie, czy był to zwykły akt wandalizmu popełniony tylko po to, żeby coś popsuć dla samego aktu zniszczenia, czy też może komuś bardzo nie podobało się, że w tym miejscu bawią się dzieci, które przecież biegają, czasami krzyczą i ogólnie powodują chaos, hałas i zamieszanie. I w ten sposób chciał je stąd przegonić. I niestety - jak widać - to mu się na razie udało, bo plac został zamknięty.
Całe szczęście, że nikt z powodu tej dewastacji nie ucierpiał. A takie przypadki na placach zabaw już się przecież zdarzały. Niedawno na placu zabaw w pobliżu Bielska Białej na zjeżdżalni oraz na ławeczce będącej elementem siłowni zewnętrznej ktoś rozlał jakąś żrącą substancje. Podczas zabawy ucierpiał niestety 2-letni chłopiec. Ta sprawą zajmuje się teraz policja. I wydaje się, że wandalizmem przy Chabrowej również powinna.

W jakim kierunku powinna się zmieniać UE?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?