Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dlaczego wciąż zanieczyszczane są miejskie laski?

Mariola Lorenczewska
Mariola Lorenczewska
Jedni mieszkańcy wyrzucają odpadki - zamiast do pojemników - na ziemię. Inni są tym oburzeni. Dlaczego wciąż zanieczyszczane są miejskie laski?

<!** Image 3 align=none alt="Image 225410" sub="Zaśmiecony teren przy ulicy Słowiczej na Wrzosach [Fot.: Grzegorz Olkowski]">Jedni mieszkańcy wyrzucają odpadki - zamiast do pojemników - na ziemię. Inni są tym oburzeni. Dlaczego wciąż zanieczyszczane są miejskie laski?

Co łączy lasek na osiedlu Na Skarpie za szpitalem dziecięcym z laskami przy Bema i na Wrzosach? Śmieci.

- Nic się nie poprawiło. Nadal ludzie wyrzucają śmieci do lasku - denerwuje się mieszkaniec ulicy Wrzosowej w Toruniu. - Lasek przy Słowiczej, gdzie kiedyś stały nawet ławki, jest systematycznie zanieczyszczany. Często chodzę tu z psem i widzę. Moim zdaniem wiadomo, kto to robi. Te osoby, które mieszkają w pobliżu, a nie mają umów na wywóz śmieci. Czy można byłoby dotrzeć do takiego wykazu i tym samym do tych ludzi?

Grzegorz Brożek, wiceprezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Toruniu, przyznaje, że dzikie wysypiska nadal istnieją.

<!** reklama>

- Może ludzie zanieczyszczają lasy z przyzwyczajenia. Czas jest najlepszym lekarstwem. Moim zdaniem problem ten będzie zanikał. Każdy właściciel posesji musi wypełnić deklarację dotyczącą usuwania śmieci - mówi Grzegorz Brożek. - Kłopot może polegać na tym, że w deklaracjach zaniża się liczbę mieszkańców. Potem nadwyżki śmieci są wyrzucane do lasu. Ludzie chyba nie wiedzą, że nawet, jak postawią worki koło pojemnika, to musimy je też usunąć.

Nikodem Łada, kierownik Referatu Gospodarki Odpadami Wydziału Gospodarki Komunalnej toruńskiego magistratu zapewnia, że oni ze swojej strony od momentu wejścia w życie tak zwanej ustawy śmieciowej ustalają, kto nie złożył deklaracji. Takich przypadków jest, jak na razie w Toruniu, kilkadziesiąt. - Wzywamy takie osoby. Jeśli ktoś nie stawia się, są sankcje finansowe - tłumaczy kierownik. - Nie można jednoznacznie stwierdzić, że to akurat osoby, które nie podpisały deklaracji, są sprawcami zanieczyszczeń w lesie. Można jedynie domniemać. Pewności, dopóki się kogoś nie złapało za rękę, jednak nie ma. Każdy może być sprawcą.

Nikodem Łada też podkreśla, że trzeba uzbroić się w cierpliwość i liczyć na to, że ludzie w końcu zrozumieją, że wyrzucanie śmieci do lasu jest nie tylko niezgodne z prawem, ale się nie opłaca.


Czytelnicy sygnalizują

  • - W pasie drogowym, od ulicy Legionów w stronę Szosy Chełmińskiej w połowie listopada wysiana została trawa. Szczyt głupoty - uważa Czytelnik.
  • - Wreszcie przy Poznańskiej doczekaliśmy się tak potrzebnego zjazdu dla wózków i rowerów, 30 metrów od schodów. Zabiegaliśmy, jako Rada Okręgu Stawki o to od dawna. W imieniu mieszkańców dziękujemy.
  • - Na przystanku tramwajowym koło dworca Toruń Miasto przy Warszawskiej w stronę Rubinkowa nie ma ławki. Ostatnio widziałam panią, jak siedziała na śmietniku - mówi Czytelnik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska