Dłużnik telewizyjny

<!** Image 1 align=left alt="http://www.nowosci.com.pl/img/glowki/budniewska_lucyna.jpg" >Poczta Polska zabrała się ostro za osoby, które nie płacą abonamentu RTV. Z jakim skutkiem - zobaczymy pewnie za kilka miesięcy. Dobrze, że w końcu zaczęto egzekwować ten obowiązek, warto się jednak zastanowić, dlaczego do tej pory tak mało osób płaciło?

Po pierwsze dlatego, że przez wiele lat uchylanie się od opłat było praktycznie bezkarne, a ci, którzy płacili, mogli chwilami czuć się jak frajerzy.

Po drugie, wiele osób płacących za kablówkę uważało, że chce się od nich ściągnąć podwójny haracz. Biorąc pod uwagę, że przy dużej liczbie kanałów niektórzy widzowie publiczną telewizję oglądali sporadycznie albo wcale, jest może w tym jakiś okruch racji.

<!** reklama>Po trzecie, obietnice prominentnych polityków Platformy Obywatelskiej o stopniowej likwidacji opłat abonamentowych spowodowały sporo zamieszania i niektórzy właśnie wtedy przestali płacić.

Po czwarte - telewizyjna oferta delikatnie rzecz ujmując, nie wszystkim odpowiada. Łatwiej byłoby o zrozumienie dla misji i potrzeb, gdyby na przykład w TVP było więcej dobrych programów popularnonaukowych, podróżniczych, historycznych, przyrodniczych, a mniej biesiadno-jarmarcznej rozrywki, kiepskich seriali i celebrytów tańczących na lodzie.

I wreszcie po piąte - czy z naszych pieniędzy muszą być wypłacane tak olbrzymie gaże dla telewizyjnych gwiazd i pseudogwiazd?

Niecałe 200 złotych rocznie na abonament RTV to nie majątek, jednak mam wrażenie, że nie są to najlepiej zainwestowane pieniądze. Dlaczego mimo wszystko uważam, że powinno się płacić? Z tego samego powodu, dla którego trzeba kasować bilet w autobusie. Im więcej osób jeździ na gapę, im większe straty przewoźnika, tym droższe będą bilety dla tych, którzy uczciwie płacą. Podobnie jest ze wszystkimi innymi podatkami i opłatami.