Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do lidera jadą z optymizmem

Piotr Bednarczyk
Rosjanin Emil Sajfutdinow przed sezonem 2015 przeniósł się z Torunia do Leszna
Rosjanin Emil Sajfutdinow przed sezonem 2015 przeniósł się z Torunia do Leszna Łukasz Trzeszczkowski
Lider rozgrywek, mający na koncie komplet zwycięstw zespół Fogo Unii Leszno, będzie niedzielnym rywalem KS-u Toruń. Mecz na „Smoczyku” rozpocznie się o godzinie 17.

Działacze Unii przed sezonem zapowiadali, że nie będą wydawać dużych pieniędzy na kontrakty, bo trzeba w końcu pójść po rozum do głowy, po czym... zakontraktowali Emila Sajfutdinowa, który - być może - jest w tej chwili najdroższym zawodnikiem w całej lidze, a jeśli nie - to jednym z najdroższych.
[break]

Rosjanin za Rosjanina

Tym samym postawili w trudnej sytuacji KS Toruń. Ten liczył na to, że uda mu się przedłużyć umowę z Rosjaninem. Menedżer Jacek Gajewski szybko jednak dogadał się z Grigorijem Łagutą i dziurę w składzie załatano. Choćby z tego powodu można mówić o podtekstach w przypadku niedzielnego meczu Fogo Unii z KS-em.

Dream team z kłopotami

Lesznianie skompletowali przed sezonem dream team. Mają nawet o jednego wartościowego seniora w składzie więcej (oprócz Sajfutdinowa są jeszcze Nicki Pedersen, Przemysław Pawlicki, Tomas Jonasson, Grzegorz Zengota i Tobiasz Musielak). Taka taktyka okazała się słuszna, bo w każdym meczu trener Adam Skórnicki nie miał do dyspozycji wszystkich zawodników. Najpierw kontuzję miał Sajfutdinow, później Musielak i Jonasson. A od początku sezonu leczy uraz dodatkowo junior Dominik Kubera.
Podczas ostatniego meczu w Rzeszowie (wygranego przez lesznian 48:42) w składzie Unii zabrakło Musielaka, Jonasson był wstawiony tylko po to, by mogli zastępować go juniorzy, a dodatkowo mocno poobijany wystąpił Przemysław Pawlicki.
Wygląda jednak na to, że sytuacja w Unii przed meczem z KS-em nieco się poprawiła.
Jonasson w tym tygodniu przechodził rehabilitację kontuzjowanego kolana w Lesznie. Jego występ zarówno w sobotnim turnieju Grand Prix w Pradze (Szwed zapowiedział, że wybiera się do Czech), jak i w niedzielnym meczu przeciwko torunianom nie jest wykluczony. Podobnie jest w przypadku Musielaka, choć tu szanse są mniejsze. Wykluczony jest jedynie występ Kubery, ale on i tak do składu by się nie załapał.

Jadą się bić

Torunianie zdają sobie sprawę z klasy rywala, ale podbudowani ostatnim zwycięstwem w Gorzowie i awansem w tabeli na trzecie miejsce zapowiadają, że tanio skóry w Lesznie nie sprzedadzą. Zwłaszcza że wreszcie mogą skorzystać ze wszystkich zawodników, czego efekt widzieliśmy już w zeszłym tygodniu.
- Jedziemy bić się o jak najlepszy wynik, w sensie psychologicznym jest o wiele lepiej niż przed meczem w Gorzowie - zapewnia menedżer KS-u Jacek Gajewski. - Widzę, że u niektórych moich zawodników forma poszła do góry. Będziemy starali się podejść do meczu spokojnie, ale nie oznacza to, że przejdziemy obok spotkania. Nie jesteśmy faworytem, zdajemy sobie z tego sprawę. Ale nieraz lepiej przystępować z takiej pozycji do meczu. Na faworycie wywierana jest dużo większa presja. A my mamy swój realny cel, czyli awans do play off i będziemy się tego trzymać. Owszem, Unia jest liderem, wygrała dotąd wszystkie mecze, ale przecież nie musi to oznaczać, że kiedyś nie przegra, nawet na własnym torze.

Za dużo startów?

W ostatnim meczu z Stalą w Gorzowie słabo wypadł Kacper Gomólski.
- Być może ma za dużo jazdy - dodaje Jacek Gajewski. - Jak przed sezonem pokazywał mi plan swoich meczów to się zastanawiałem, czy w pewnym momencie nie zabraknie mu sił. Na szczęście w tym tygodniu miał tylko dwa starty, a bywało, że miał cztery. A w Gorzowie być może wytrąciło go z równowagi wykluczenie w pierwszym wyścigu, potem nie potrafił się już odnaleźć.
Z każdym dniem lepiej
Menedżera Gajewskiego cieszy powrót do składu Adriana Miedzińskiego.
- Z każdym dniem z jego dłonią jest lepiej - twierdzi. - Jeśli były jakieś wątpliwości przed jego występem w Gorzowie, to teraz już ich nie ma. Adrian potrzebuje teraz jak najwięcej startów.
A dlaczego menedżer zmienił w porównaniu z meczem ze Stalą nieco numery startowe zawodników?
- Chciałem, żeby Kacper Gomólski pojechał z numerem cztery - tłumaczy. - Być może będzie mu teraz łatwiej, choć powiedzmy sobie szczerze - jak ktoś jest w formie, to mu obojętne, czy jedzie z jedynką czy czwórką itd.

Składy na niedzielę i pozostałe mecze

KS Toruń: 1. J. Doyle, 2. A. Miedziński, 3. C. Holder, 4. K. Gomólski, 5. G. Łaguta, 6. P. Przedpełski, 7. O. Fajfer
Fogo Unia Leszno: 9. N. Pedersen, 10. T. Jonasson, 11. Prz. Pawlicki, 12. G. Zengota, 13. E. Sajfutdinow, 14. Pi. Pawlicki, 15. B. Smektała
Początek meczu - godz. 17, relacja w nSport+
Pozostałe niedzielne mecze: Betard Sparta Wrocław - Unia Tarnów (godz. 17), Falubaz Zielona Góra - Stal Gorzów (19:30), MRGARDEN GKM Grudziądz - PGE Stal Rzeszów (19.30, nSport+)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska