Dodatkowe dni do urlopu. Komu się należą? Takie są najnowsze ustalenia

Zobacz wideo: Tak wyglądają teraz kontrole zwolnień lekarskich. Oni są na celowniku ZUS

Zakłada się obecnie, że już w tym roku zaczną obowiązywać nowe urlopy dla pracowników. Mowa tu dokładnie o dwóch: urlopie opiekuńczym, który trwać ma do 5 dni, a także urlop z powodu działania siły wyższej.

Pierwszy z planowanych do wprowadzenia urlopów, czyli urlop opiekuńczy, ma mieć wymiar 5 dni w roku kalendarzowym. Będzie on przyznawany na wniosek pracownika, jeśli ten potrzebuje zapewnić opiekę dziecku, członkowi rodziny bądź też członkowi gospodarstwa domowego. Mowa tu o sytuacjach, w których te osoby potrzebują np. wsparcia wynikającego z aktualnych powodów medycznych.

Dodatkową sytuacją, w której można skorzystać z urlopu opiekuńczego, będzie sytuacja, gdy rodzic będzie chciał przeznaczyć ten czas na opiekę nad dzieckiem np. w nagłej sytuacji, gdy nie będzie nikogo, kto mógłby się zająć pociechą.

Nowe przepisy unijne zakładają również wprowadzenie urlopu z powodu działania siły wyższej. W tym przypadku będzie mowa o maksymalnie dwóch dniach w roku kalendarzowym. Czym są te działania siły wyższej? Mowa tu o nagłych, pilnych sprawach rodzinnych, ewentualnie o konieczności natychmiastowego pojawienia się w konkretnym miejscu.

Jak widać, przepisy mają łącznie wprowadzić nawet 7 dni dodatkowego urlopu w ciągu roku. Brzmi dobrze? Jest tu jednak pewna niemiła niespodzianka. Mowa mianowicie o wynagrodzeniu. Urlop opiekuńczy, czyli 5 dni dodatkowego urlopu będzie... całkowicie bezpłatne. Z kolei urlop z powodu działania siły wyżej będzie płatny, ale jedynie w wymiarze 50 procent wynagrodzenia.

W praktyce na skorzystanie z nowych urlopów będą mogli sobie pozwolić tylko ci, którzy nie będą mieli innego wyjścia lub ci, którzy dużo zarabiają i mają komfortową sytuację finansową. Wtedy kilka dni nawet bezpłatnego lub częściowo płatnego urlopu aż tak im nie zaszkodzi. Wszyscy pozostali raczej nie będą korzystać z dodatkowej opcji urlopowej.

Urlop rodzicielski ma być wydłużony nawet o 9 tygodni, jednak ta "nowa część" ma dotyczyć wyłącznie ojców. Z jednej strony może to być popularna opcja dająca szansę na większym udział w rodzicielstwie w przypadku ojców. Mężczyźni mogą jednak obawiać się, że pracodawcy nie będą tak cieszyć się z ich urlopowania, co może sprawić, że wielu ojców zwyczajnie w świecie zrezygnuje z dodatkowych 9 tygodni urlopu.