Latem 2016 roku mieszkający w Niemczech małżonkowie E. zainteresowali się kupnem nieruchomości w Polsce. W internecie znaleźli ogłoszenie o tym, że w Głogowie budowany jest dom, który oddany zostanie do użytku w stanie deweloperskim. Wykonawcą budynku był Jarosław Ż., natomiast Karol M.-B. sprawował funkcję kierownika budowy.
Mniejsze przekroje
Zapewniali oni, że wszelkie prace prowadzone w związku z tą inwestycją są wykonywane prawidłowo, zgodnie z projektem i ze sztuką budowlaną.
W listopadzie 2016 roku małżonkowie wprowadzili się do tego domu. Zapłacili za niego 315 tysięcy złotych. Po pewnym czasie, w związku z pojawiającymi się uszkodzeniami i usterkami, zaczęli podejrzewać, że być może przy budowie tego domu popełnione zostały jakieś błędy. Wynajęty przez nich biegły stwierdził, iż budynek powstał niezgodnie z umową, projektem, sztuką budowlaną i zasadami zachowania jakości.
Choćby dlatego, że wykonawca umyślnie wbudował tam materiały o mniejszych przekrojach dotyczące między innymi: fundamentów, izolacji, podbudowy, ścian nośnych, działowych, nadproży, więźby dachowej, pokrycia dachu, instalacji sanitarnych i centralnego ogrzewania. Z tego powodu inwestycję tę należy traktować jako samowolę budowlaną.
Oprócz dochodzenia swych praw na drodze cywilnej, małżonkowie F. złożyli również w prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w czasie budowy obiektu. I śledczy z Prokuratury Rejonowej Toruń - Wschód uznali, że do przestępstwa rzeczywiście doszło.
POLECANE
Grozi do 10 lat więzienia
- Jarosław Ż oskarżony został o dokonanie w warunkach przestępstwa ciągłego oszustwa w stosunku do mienia znacznej wartości - mówi Andrzej Kukawski rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Toruniu. - Natomiast Karol M.-B., będzie odpowiadał za to, że jako kierownik budowy, poświadczył nieprawdę w dzienniku budowy o jej realizowaniu w sposób zgodny z umową, projektem, warunkami pozwolenia na budowę i sztuką budowlaną, m.in. w zakresie zabudowania ław fundamentowych i wykonania podciągu stalowego, czym udzielił Jarosławowi Ż. pomocy w dokonaniu oszustwa. Przesłuchani w charakterze podejrzanych Jarosław Ż. i Karol M.-B. nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów i odmówili składania wyjaśnień. Nie byli karani.
O winie i karze oskarżonych orzeknie Sąd Okręgowy w Toruniu. Grozi im od roku do 10 lat więzienia.
Do obejrzenia: SPOD EKRANU - Midsommar
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?