Dostał laurkę i kwiaty

Dyskusja przed poniedziałkowym (18 czerwca) głosowaniem nad absolutorium nie była długa. Pod adresem Pawła Grzybowskiego, burmistrza Rypina, nie padły żadne zarzuty, wprost przeciwnie. <!** Image 2 align=none alt="Image 191571" sub="Sesja absolutoryjna nie przyniosła właściwie żadnych emocji. Na zdjęciu: Moment głosowania nad absolutorium / fot. Agnieszka Jankowska">

Piętnastu radnych – i zaufanych ludzi burmistrza, i tych „tylko” sympatyzujących z PiS, i radnych opozycyjnych z PO – podniosło rękę na „tak”, udzielając burmistrzowi absolutorium za wykonanie budżetu w 2011 roku. Świadczy to o tym, że wszyscy w pełni akceptują pracę włodarza Rypina.

Lista grzechów?

Nikt żadnej listy grzechów mu nie wyliczył, nie wytknął mu zachowawczości, niefortunnych decyzji, powolnego tempa zmian w mieście, złych wyborów kadrowych.

Za to podkreślono zalety rządzenia, a najdalej w pochwałach poszła radna Alicja Federowicz z Prawa i Sprawiedliwości.

- Jako miejska radna, która reprezentuje rypińskie społeczeństwo jestem bardzo zadowolona ze zmian, jakie zaszły za pana sprawą w naszym mieście – mówiła do burmistrza Grzybowskiego radna Federowicz. – Rypin pięknieje z dnia na dzień, powstaje upragniona galeria handlowa (na gruncie kupionym od prywatnego właściciela - przyp. red.), w której rypinianie na pewno znajdą pracę. Zmodernizowana sieć ciepłownicza sprawi, że jakość wody się poprawi, zorganizowane przez pana forum gospodarcze pod nazwą „Co nowego dla biznesu?” pokaże, ze Rypin jest otwarty na inwestorów.

Radny Janusz Chojnacki, głosujący zazwyczaj tak jak jego koledzy z PiS, miał tym razem dla burmistrza ostrzeżenie.

- Moja koleżanka pięknie mówiła, ale nie na temat. Musi pan zabezpieczać tyły, bo trochę wzrosło zadłużenie miasta. Ale to tylko tyle – radził Chojnacki.

Burmistrz zadowolony

Burmistrz Rypina Paweł Grzybowski po korzystnym dla siebie głosowaniu odebrał wiele gratulacji, podziękował za zaufanie, wspomniał, jak cenne było dla niego wsparcie urzędników.<!** reklama>

- Dzisiaj ważne jest logiczne i mądre prowadzenie polityki przestrzennej w naszym mieście. Nie można przecież wszędzie, na każdym kroku i za każdym rogiem budować supermarketów. W mieście potrzebne są parkingi dla coraz większej liczby samochodów, trzeba ożywić Bielawki, bo to teren przydatny pod inwestycje. Dziękuję za dotychczasową współpracę – podsumował burmistrz Paweł Grzybowski.