Dowody zdrady, stan majątku, lojalność wspólnika - to badają detektywi

[break]
- Nie biorę każdej sprawy. Jeśli oceniam ją jako skazaną na porażkę, informuję o tym potencjalnego klienta - zapewnia Marek Masłowski, detektyw z Torunia.

On akurat, jak zdradza, najwięcej zleceń ma z okolic Torunia, a nie z samego miasta. Dominują w nich sprawy rodzinnych i ustalenia majątku, ale zdarzają się na przykład poszukiwania osób zaginionych.

Z kolei agencja detektywistyczna i wywiadownia gospodarcza Mariana Szłapy w Toruniu wyspecjalizowała się w usługach dla biznesu. Szłapa to emerytowany oficer Centralnego Biura Śledczego z dużym doświadczeniem i kontaktami.

Kradzieże w firmie? Mikroszpiegostwo przemysłowe? Nielojalność wspólnika w biznesie? Badanie poligraficzne (wariografem) podwładnego na zlecenie pracodawcy? Takie sprawy dla tego detektywa to nic nowego.

PRZECZYTAJ:Sherlock Holmes tropi bez uprawnień

Coraz większym zainteresowaniem cieszą się usługi antyinwigilacyjne.

- Po prostu ludzie chcą sprawdzić, czy są podsłuchiwani lub monitorowani - mówi detektyw Grzegorz Zemke.

U niego sprawdzenie pod tym względem jednego samochodu kosztuje średnio 500 zł, a pomieszczenia (biura lub mieszkania) o powierzchni do 100 mkw. - minimum 1000 zł. Za 100 zł na dobę oferuje natomiast wypożyczenie lokalizatora GPS wraz z obsługą platformy (plus 650 zł kaucji).

Ani nie zachęcamy, ani nie odradzamy korzystania z detektywów. Sprawy karne trzeba jednak zgłaszać policji. - Maciej Daszkiewicz, KWP Bydgoszcz

Policja oficjalnie nie zajmuje stanowiska w sprawie korzystania z usług detektywistycznych.

- Ani nie zachęcamy, ani nie odradzamy - dyplomatycznie mówi Maciej Daszkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji. - Przypomnę tylko, że sprawy karne w pierwszej kolejności zgłaszać trzeba policji. Mamy możliwości zebrania takiego materiału dowodowego, który pozwala na pociągnięcie sprawców przestępstw do odpowiedzialności karnej. I to całościowo, a nie w jednej sprawie.

Niestety, jak relacjonują detektywi, często powodem omijania policji bywa brak wiary w skuteczność jej działania.