Jest znanym toruńskim lekarzem kardiologiem. W 1993 roku zadebiutował jako pisarz opowiadaniem „Chłopiec z pociągu”, które zwyciężyło w ogólnopolskim konkursie literackim. Ma w dorobku trzy tomy opowiadań: „Chłopiec z pociągu”, „Pudełeczko z serwetką”, „Zamieńmy się mężami”. Za zamieszczone w drugim z tych tomów opowiadanie „Gamoń” otrzymał główną nagrodę Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego dla Lekarzy im. prof. Andrzeja Szczeklika. Co słychać u dr. Janusza Czarneckiego?
Zobacz także: Łukasz Wiśniewski Sportowcem Torunia 2016 roku [GALERIA]
- Moją pierwszą miłością jest kardiologia, więc przede wszystkim intensywnie pracuję jako lekarz. Uczę też studentów Collegium Medicum UMK - mówi dr. Czarnecki.
Ale i druga miłość doktora, ta do literatury, kwitnie. Po nagrodzie za „Gamonia” przy-szła kolejna. W zeszłorocznym Konkursie im. prof. Szczeklika, tym razem już o randze międzynarodowej, toruński lekarz zajął trzecie miejsce opowiadaniem „Róża”. Zdobyte dotąd nagrody zaowocowały zaproszeniem do Unii Polskich Pisarzy Lekarzy. Stowarzyszenie to obchodzi właśnie 50-lecie istnienia. Z tej okazji wyda almanach, w którym znajdą się m.in. „Gamoń” i „Róża”. A to nie jedyna planowana ten rok publikacja kardiologa.
- Wczoraj zakończyłem pracę nad nowym zbiorem opowiadań - mówi. - Powinien ukazać się wiosną. Będzie zawierał piętnaście utworów, w tym „Różę”, opowieść o niepełnosprawnej, ale wybitnie uzdolnionej artystycznie dziewczynce, a także o rodzicielskiej miłości.
To się oglądało w 2017! Zobacz Bal Sportowca [GALERIA]
Czy ta postać ma swój realny pierwowzór? Dr Janusz Czarnecki podkreśla, że inspiracją zawsze są dla niego prawdziwe wydarzenia i konkretni ludzie, ale pisze tak, by ich za książkowymi postaciami ukryć, a głównymi tematami książek uczynić uniwersalne wartości: miłość, nadzieję, piękno. I choć najnowsza książka jeszcze nie opuściła drukarni, myśli o kolejnych. Tym razem będą to dwa... debiuty: powieściowy i dramaturgiczny.
- Sztukę teatralną już zacząłem pisać. To będzie kontynuacja wątków z opowiadania „Gamoń” - mówi Janusz Czarnecki, który ma nadzieję zainteresować swoim dramatem któryś z teatrów.
Mimo że medycyna i literatura są bardzo absorbujące, dr. Czarnecki znajduje czas na jeszcze jedno zajęcie: jako wolontariusz pracuje w klasztorze franciszkanów na Podgórzu niosąc potrzebującym bezpłatną medyczną pomoc. Za tę działalność został nagrodzony przez władze prowincji Zakonu Braci Mniejszych.
Jak znajduje czas na tak wszechstronną działalność?
- Swoim studentom powtarzam, że siłę dają wierność ideałom młodości i pielęgnowanie pasji. A pasję każdy może mieć, bo każdy ma jakiś talent.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?