Drugie podium grudziądzanki w drugich regatach pucharu świata

W Aiguebelette rozegrano drugie w tym sezonie zawody pucharu świata w wioślarstwie. Dla dwójki Wisły Grudziądz był to debiut w tego typu zawodach.

Obaj popłynęli w polskiej czwórce bez sternika razem z Damianem Rosolskim i Rafałem Hejmejem. Biało-czerwoni w swoim biegu eliminacyjnym przypłynęli do mety na czwartej pozycji, wyprzedzając dość znacznie Francuzów. W repasażu Polska zajęła również czwarte miejsce. Dwa pierwsze dawały awans do finału A, do którego naszym wioślarzom zabrakło około 4 sekund.

W finale B polska łódka finiszowała jako druga, zajmując ostatecznie ósme miejsce, bezpośrednio za plecami Chorwatów. Nasi osiągnęli podobny czas, co w repasażu, choć tym razem lepiej rozpoczęli, zyskując na pierwszych 500 metrach. Zdecydowanie najwolniej Polacy popłynęli w eliminacjach.

- Niestety, trochę nam do finału A zabrakło – skomentował dla Czytelników „Nowości Grudziądz” prosto z Francji Mateusz Wilangowski. - Mogło być trochę lepiej. Czujemy lekki niedosyt.

Po raz drugi na najniższym stopniu podium stanęła w tym sezonie Magdalena Fularczyk-Kozłowska. Wychowanka Wisły w Sydney była trzecia w czwórce podwójnej, a tym razem płynęła w dwójce podwójnej razem ze swoją klubową koleżanką z Lotto-Bydgostii Natalią Madaj. Polki to aktualne mistrzynie Europy w tej konkurencji. Swój półfinały wygrały, prowadząc od startu do mety. Drugą na kresce osadę USA i trzecią Wielkiej Brytanii wyprzedziły o nieco ponad sekundę.

W finale A wszystkie ekipy popłynęły wolniej. Triumfowały zwyciężczynie drugiego półfinału – Australijki Olympia Aldersey i Sally Kehoe. Drugie ze stratą około 1,5 sekundy na mecie zameldowały się Amerykanki – Meghan O`leary oraz Ellen Tomek. Trzecie były Polki (na półmetku drugie), które srebro przegrały o nieco ponad sekundę.