Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Druhny z „Babińca” zorganizowały niecodzienny rajd harcerski

Katarzyna Karwat
To był dla harcerzy i zuchów bardzo intensywny czas Fot. Hufiec ZHP Koronowo
To był dla harcerzy i zuchów bardzo intensywny czas Fot. Hufiec ZHP Koronowo
„Babiniec” to jedyna żeńska drużyna w Hufcu ZHP Koronowo. Druhny nie dość, że ładne i ambitne, to jeszcze mają głowy pełne pomysłów. Jednym z nich była… „Miotła”!

Pod tą – z pozoru tylko tajemniczą – nazwą kryje się rajd harcerski, od początku do końca zorganizowany przez 7ŻKDSH „Babiniec”. Dlaczego właśnie „Miotła”?
– Zainspirowała nas tematyka codziennych kobiecych zajęć domowych – mówi Adrianna Jarzewska, komendantka rajdu i świeżo upieczona drużynowa „Babińca” w jednej osobie. – Chciałyśmy też udowodnić, że radzimy sobie z męskimi zajęciami lepiej, niż niejeden mężczyzna!
I dlatego rajd „Miotła” był trochę inny niż tego typu hufcowe imprezy. Pominięto bowiem tło historyczne, skupiając się na pozbawionej zawiłej fabuły dobrej zabawie. Dzięki temu rajd podobał się najmłodszym, a jednocześnie przysporzył wiele radości jego najstarszym uczestnikom.

Rzut śledziem do celu

Zadania na trasie rajdowej były przeróżne. Od alfabetu Morse’a poczynając, na… rzucie śledziem kończąc. Niewątpliwymi atrakcjami rajdu były także festiwal międzydrużynowy, piżama party czy też nocne wyjście do Grabiny. Jak na perfekcyjne panie domu przystało, każdego dnia z całą starannością odbywał się test białej rękawiczki, żeby sprawdzić stan czystości w salach.
W rywalizacji rajdowej zwyciężyła najmłodsza i, jak się okazuje, najlepsza drużyna koronowska czyli 14 KDH „Po prostu”. Tuż za nią uplasowała się 8 KDH „Człapy”. Warto podkreślić, że w rajdzie udział wzięły drużyny z Koronowa, Wierzchucina Królewskiego oraz reprezentacja hufca Chojnice. Nie zabrakło również koronowskiej gromady zuchowej „Dudusie” wraz z instruktorkami Martą Kontną i Tatianą Żurek, oraz najstarszym „zuchem”, księdzem Karolem Węsierskim.
Podczas „Miotły” do grona instruktorów dołączyła dh. Katarzyna Jankowiak, której zobowiązanie instruktorskie odbyło się w malowniczej scenerii Góry Łokietka w Grabinie.

Do zobaczenia za rok?

Po dwóch intensywnych i bogatych w niespodzianki dniach, harcerze Hufca ZHP Koronowo pojawili się na niedzielnej mszy świętej w Bazylice służąc, śpiewając i dając świadectwo wiary.
– Pierwszy rajd „Miotła” uważamy za bardzo udany, a komenda rajdu ma cichą nadzieje, ze „Babińcowa” impreza na stałe wpisze się w wrześniowy kalendarz hufcowy i stanie się rajdem cyklicznym – podsumowuje Adrianna Jarzewska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska