Duże problemy szpitala w Golubiu-Dobrzyniu. Placówce grozi upadłość! Co czeka pracowników i pacjentów?

- Aby placówka nie generowała dalszych strat przekazaliśmy 2 mln zł i przygotowaliśmy kolejną transzę. Tym razem 3 mln - mówi Jacek Foksiński, starosta powiatu golubsko-dobrzyńskiego.

Nowym prezesem Szpitala Powiatowego spółka z o.o. w Golubiu-Dobrzyniu została Justyna Wileńska. Zmienił się też skład Rady Nadzorczej, w szpitalu rozpoczęła się restrukturyzacja. 

I tak rozwój świadczeń komercyjnych - a obejmuje on takie badania obrazowe jak tomografia komputerowa czy diagnostyka laboratoryjna - ma umożliwić pozyskiwanie dodatkowych środków. Skąd?

- Z realizacji tych świadczeń zdrowotnych, ale poza zakresem finansowanym ze środków publicznych, co następuje oczywiście z poszanowaniem zasad dostępu do świadczeń objętych finansowaniem przez Narodowy Fundusz Zdrowia - odpowiada Agnieszka Błażejewska, prokurent w Szpitalu Powiatowy spółka z o.o. w Golubiu-Dobrzyniu.

W placówce, od 2 września tego roku – po uprzednim zarejestrowaniu się osobiście lub telefonicznie - można już wykonać tomografię komputerową. Zarówno bezpłatnie - na podstawie skierowania z poradni specjalistycznych, które podpisały kontrakt z NFZ, jak i odpłatnie - na podstawie skierowania lekarskiego i zgodnie z dostępnym cennikiem.

Za zbadanie głowy, bez kontrastu zapłacimy w golubsko-dobrzyńskim szpitalu 320 zł, szyi – 400, klatki piersiowej – 450 zł, kręgosłupa (jeden odcinek) – 430 a miednicy – 450 zł. Analogicznie, ale z kontrastem - zbadanie głowy będzie nas kosztowało w tej placówce - 490 zł, szyi – 570, klatki piersiowej – 620 zł, kręgosłupa (jeden odcinek) – 600 a miednicy – 620 zł. W tym przypadku wynik badania można już uzyskać po 2 godzinach od zakończenia tomografii.

Z kolei optymalizacja zatrudnienia – jak poinformowano w golubsko-dobrzyńskim szpitalu - ma nastąpić na wszystkich płaszczyznach placówki i skutkować „zmniejszeniem kosztów bieżących a tym samym złagodzeniem finansowego obciążenia szpitala i zwiększeniem stabilności funkcjonowania na płaszczyźnie finansowej”.

Ze strony internetowej szpitala wynika, że jest wyposażony w 250 łóżek i ma 7 oddziałów w tym Chorób Płuc i Gruźlicy, który – biorąc pod uwagę wszystkie szpitale powiatowe w województwie – jest jedynym oddziałem zajmującym się leczeniem gruźlicy.- jest jedynym oddziałem zajmującym się leczeniem gruźlicy.

Jest jeszcze reorganizacja działalności szpitala i plan rozwoju - tu cel jest konkretny: poszerzenie świadczeń o te z zakresu opieki długoterminowej.

- Chodzi o dopasowanie profilu udzielanych świadczeń do ram kosztowych, poprzez koncentracje szpitala na tych świadczeniach zdrowotnych, na które występuje daleko idące zapotrzebowanie społeczne - poinformowano. I wskazano: - Z jednoczesnym oparciem się o wycenę płatnika (NFZ), która będzie adekwatna do kosztów związanych z realizacją tych świadczeń.

Czynności naprawcze w tym szpitalu to również „dokonanie pozasądowej restrukturyzacji wierzytelności oraz uporządkowanie i umowne zabezpieczenie zasad ich spłaty".

- Skutkiem tego jest zabezpieczenie szpitala w znacznej mierze przed ryzykiem wszczynania postępowań sądowych i egzekucyjnych, co prowadziłoby do ewentualnego generowania dodatkowych kosztów - mówi Agnieszka Błażejewska. I dodaje: - Wprowadzone rozwiązania zapobiegły powstaniu zbędnych kosztów oraz pozwoliły na znaczne oszczędności po stronie szpitala, wskutek odstąpienia od naliczania odsetek.

Wcześniej - o czym już pisaliśmy - Najwyższa Izba Kontroli (NIK) oceniła negatywnie działania golubsko-dobrzyńskiego szpitala, wskazując na rosnące straty - w 2021 r. było to 6 181 000 zł a w 2023 - 4 996 000. Oraz na to, że spółka nie podejmowała „wystarczających działań w celu zmiany jej niekorzystnej sytuacji ekonomiczno-finansowej".