Dużo nowych zawodniczek w Budowlanych. Siatkarki trenują [ZDJĘCIA]

28 września Budowlani Toruń rozpoczną kolejny sezon I ligi. Większość zawodniczek w składzie jest nowa. Drużynę poprowadzi Damian Zemło, najmłodszy trener w lidze.

Szkoleniowiec ma zaledwie 23 lata. W Budowlanych był dotąd asystentem trenera Mirosława Zawieracza, który obecnie pracuje już w Pile. - Pojawiła się propozycja objęcia stanowiska pierwszego trenera i długo się nie zastanawiałem, choć decyzja nie była łatwa - mówi Zemło.

W ubiegłym sezonie Budowlani zajęli dziewiąte miejsce w I lidze. Z ówczesnego składu pozostały tylko cztery siatkarki. Są nimi Paulina Berlińska (środkowa), Daria Dąbrowska (przyjmująca), Julia Rafałko (do tej pory przyjmująca, obecnie szykowana do gry jako libero) oraz Aleksandra Szymczak (rozgrywająca). Pozostałe zawodniczki są nowe. W większości mowa tu o młodych i niezbyt doświadczonych siatkarkach - najdłuższy ligowy staż w nowym składzie Budowlanych ma 26-letnia przyjmująca Gabriela Borawska, ostatnio grająca w E.Leclerc Radomce Radom.

- Brakuje nam jeszcze dwóch dziewczyn na pozycji środkowej - mówi trener Zemło. - Z tym jest problem nie tylko u nas. Szczerze mówiąc, powoli zaczynają mi się wyczerpywać kontakty. Próbuję kogoś znaleźć i czekam jeszcze na odpowiedzi od dwóch dziewczyn . Cieszę się jednak, że trenujemy już w dziesiątkę, bo przez pierwszy tydzień ćwiczyliśmy w ósemkę.

Torunianki zagrały niedawno pierwszy mecz sparingowy, przegrywając na wyjeździe 2:3 z Enea Energetykiem Poznań. 20 września drużyna uda się na turniej do Świecia, gdzie zagra z miejscowym Jokerem oraz z Wisłą Warszawa, tegorocznym beniaminkiem Ligi Siatkówki Kobiet. Niewykluczone, że z Jokerem uda się zagrać towarzyski mecz również wcześniej.

Budowlani będą grać w hali UCS-u przy ul. św. Józefa 17. Celem dla drużyny, podobnie jak w ostatnim sezonie, będzie utrzymanie w I lidze.

Osobny temat to funkcjonowanie klubu. Facebook Budowlanych milczy od pół roku, strona internetowa już nie działa, w mieście głośno o długach. - Staram się dać pozytywny bodziec nie tylko sportowy, ale i organizacyjny, żeby to wszystko poszło do przodu - mówi Damian Zemło. - Dużo leży w rękach prezesa, ale ja nie mogę się za niego wypowiadać. Pracuję nad tym, żeby o drużynie było głośniej, lecz przede mną wciąż jeszcze dużo pracy. Tak naprawdę ta praca mnie nie dotyczy, ale mimo wszystko staram się, żeby klub odżył w mediach.

w 1. kolejce Budowlani zagrają na wyjeździe z Enea Energetykiem Poznań. Pierwszy mecz u siebie 5 października z 7R Solna Wieliczka.

tekst: Daniel Ludwiński

POLUB NAS NA FACEBOOKU