Dyrektor szkoły w gminie Kijewo Królewskie seksualnie wykorzystywał chłopca. Wkrótce zajmie się nim sąd w Toruniu
Dyrektor szkoły w gminie Kijewo Królewskie seksualnie wykorzystywał chłopca. Wkrótce zajmie się nim sąd w Toruniu
Proces w Sądzie Rejonowym w Chełmnie miał ruszyć w styczniu 2014 roku. "Nowości" do sprawy wróciły we wrześniu tamtego roku. Okazało się, że nie odbyła ani jedna rozprawa. Powód? Przed oblicze Temidy nie mógł jakoś dotrzeć oskarżony.
POLECAMY: Stepan Bandera, szkoła w Toruniu i sąd. Problemowy Maciek w szaty bohatera odziany
- Nie odbyła się ani jedna rozprawa z udziałem oskarżonego, bo ciągle przedkładał zwolnienia chorobowe. Ostatnie jest zaświadczenie o hospitalizacji. W związku z tym podjąłem starania o przebadanie Piotra Sz. przez biegłych lekarzy, którzy mają orzec, czy stan zdrowia oskarżonego faktycznie uniemożliwia mu udział w rozprawie. Czekam na tę opinię - mówił nam wtedy sędzia Jakub Wąwoźny, przewodniczący II Wydziału Karnego Sądu Rejonowego w Chełmnie.
POLECAMY: W Gronowie: "Ten gość jest nieobliczalny!" Na koncie ma fałszywy alarm w Opatrunkach, groźby, kradzież BMW i pijaną jazdę
Ostatecznie, po kilkuletnim procesie, 31 października 2018 roku zapadł wyrok. Piotra Sz. uznano winnym i skazano na 2 lata bezwzględnego więzienia (groziło mu do 12 lat). Prokuratura wystąpiła o uzasadnienie wyroku na piśmie pod kątem ewentualnej apelacji. - Przeanalizowaliśmy uzasadnienie i nie odwołaliśmy się, uznając orzeczenie za słuszne - mówi dziś Ewa Dobrowolska, prokurator rejonowa w Chełmnie.
POLECAMY: Wujek z Torunia gwałcił i molestował? Za krzywdzenie dziewczynek stanie przed sądem
Apelację wniósł jednak adwokat Wiktor Indan-Pykno, obrońca pedagoga. Termin rozprawy apelacyjnej w Sądzie Okręgowym w Toruniu wyznaczono na 12 września br.