- Dziesiątki firm straciło płynność, konieczne były redukcje etatów i wynagrodzeń. W tej sytuacji władza powinna wspomóc mieszkańców. W Toruniu dzieje się odwrotnie, wprowadza się obciążenia, czego przykładem jest rozszerzenie SPP i plany rozciągnięcia jej aż do ulic Kościuszki i Batorego. Parkingi, które weszły do SPP były pełne, teraz są puste, a kierowcy przenieśli się na osiedla i tam zajmują miejsca postojowe okolicznym mieszkańcom - mówił na konferencji prasowej przed budynkiem Urzędu Miasta Jordan Tomczyk z RN.
Zdaniem Kamila Cięgotury z partii KORWiN trudno parkingowe decyzje władz miasta uznać za zachętę do przesiadania się z samochodów do komunikacji miejskiej, bo od 1 września wprowadzono sporo zmian w jej rozkładach jazdy, m.in. ograniczając liczbę kursów.
- W czasach szukania przez miasto oszczędności należy także zastanowić się nad rozpoczęciem budowy w Toruniu Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage. Tę inwestycję trzeba odłożyć lub rozłożyć w czasie jej finansowanie - dodał Przemysław Binkowski z RN.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?