Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Działka za działkę

Szymon Spandowski
Władze Torunia prowadzą pertraktacje z Agencją Mienia Wojskowego w sprawie przejęcia części zdemilitaryzowanego majątku.

<!** Image 3 align=none alt="Image 216522" sub="Koszary rudackie przez wiele lat nie mogły znaleźć nabywcy [Fot.: Adam Zakrzewski]">

Władze Torunia prowadzą pertraktacje z Agencją Mienia Wojskowego w sprawie przejęcia części zdemilitaryzowanego majątku.

Lata zimnej wojny, a w każdym razie chłodnych stosunków między gospodarzami przeznaczonego na sprzedaż wojskowego majątku oraz gospodarzy miasta najwyraźniej mamy za sobą. Delegacje obu stron prowadzą długie rozmowy i co ważne, wygląda na to, że w kilku przypadkach bliskie są już zawarcia porozumienia. Jednym z takich miejsc jest powojskowa działka przy ulicy Strzałowej, na której władze miasta widzą w przyszłości budynek szkoły średniej - na lewym brzegu Wisły takiej publicznej placówki brakuje. W zamian za ten grunt magistrat chce zaproponować Agencji Mienia Wojskowego inną działkę.<!** reklama>

- Wydział Gospodarki Nieruchomościami przygotowuje zestawienie do ewentualnej zamiany, zaznaczam, że wcale nie musi być ona ekwiwalentna - mówi wiceprezydent Zbigniew Rasielewski, odpowiedzialny m.in. za miejskie nieruchomości. - Jeżeli odbędzie się to za zgodą jednej i drugiej strony, będziemy się zamieniać.

Magistrat prowadzi także rozmowy w sprawie terenów przy Polnej i Szosie Chełmińskiej, sąsiadujących z budowanym właśnie osiedlem, a opuszczonych przez armię i wystawionych na sprzedaż. Władze miasta są także zainteresowane wojskowymi gruntami w rejonie ulic Dobrzyńskiej, Przy Kaszowniku i Gregorkiewicza. Ewentualne ich przejęcie mogłoby m.in. pozwolić na przeprowadzenie drogi łączącej Dobrzyńską i Gregorkiewicza.

Z drugiej strony, na tym braterstwie broni może także skorzystać AMW, która od dawna nie potrafi zagwarantować przyszłości kilku posiadanym w Toruniu nieruchomościom. Jednym z najbardziej beznadziejnych przypadków są tu koszary rudackie przy ul. Podgórskiej. Wielkim kompleksem zabytkowych, ale zrujnowanych budynków nie zainteresował się jak dotąd żaden inwestor, AMW postanowiła więc obiekt sprzedać w częściach.

- Agencja wciąż czeka na decyzję miasta umożliwiającą podział tego terenu na mniejsze działki - mówi Maciej Macios z zespołu prasowego AMW. - Z informacji, które uzyskałem w Oddziale Terenowym AMW w Gdyni wynika jednak, że termin jej wydania jest już coraz bliższy.

Rzeczywiście, wniosek w tej sprawie już do Torunia dotarł, wymaga jednak uzupełnienia.

Kolejnym bardzo twardym orzechem do zgryzienia może tu być budynek dawnego komisariatu na Bydgoskim Przedmieściu. Przez lata czekał na zmiłowanie inwestorów, będąc jednocześnie obiektem dyskusji prowadzonych przez AMW, toruński magistrat i Urząd Marszałkowski. Do porozumienia wtedy nie doszło, gmach pod samorządowe skrzydła nie trafił, ale rok temu zainteresował się nim przedsiębiorca spod Lipna. Na kilka miesięcy, bo z powodu kłopotów ze zdobyciem kredytu, nieruchomości ostatecznie nie kupił.

- Ogłoszenie o przetargu na sprzedaż dawnego komisariatu przy ul. Bydgoskiej i Kujota zostanie opublikowane 30 lipca - dodaje Maciej Macios. - Biorąc pod uwagę regulacje ustawowe, budynek trafi pod młotek prawdopodobnie w październiku.


Na**jbliższy przetarg**

20 sierpnia AMW kolejny raz będzie próbowała sprzedać budynek dawnej pralni garnizonowej przy Woli Zamkowej. Cena wywoławcza: 1 milion 850 tysięcy złotych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska