Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzieci zniszczyły szkolne podręczniki tylko trochę

Justyna Wojciechowska-Narloch
W tym roku podręczników nie muszą kupować m.in. rodzice uczniów pierwszych klas gimnazjum
W tym roku podręczników nie muszą kupować m.in. rodzice uczniów pierwszych klas gimnazjum Sławomir Kowalski
Rodzice pierwszaków, drugoklasistów, czwartoklasistów oraz uczniów pierwszych klas gimnazjum nie muszą kupować podręczników. Dzieciom z tych roczników zafunduje je państwo.

[break]
Pierwsze darmowe książki trafiły do podstawówek we wrześniu ubiegłego roku. Dostali je wówczas wszyscy pierwszoklasiści.
Zgodnie z założeniem MEN, książki miały wytrzymać 3 lata. Było wiele wątpliwości, czy to w ogóle możliwe. Po roku okazało się, że 95 proc. podręczników nadal nadaje się do użytku. W sumie w skali kraju wymienić trzeba 30 tysięcy. książek.

Zalane sokiem

- Jesteśmy po inwentaryzacji naszych elementarzy. Część z tych podręczników nie nadaje się do użytku, bo zostały zalane słodkim sokiem czy pobrudziły się masłem z kanapki. To normalne, ale w takich przypadkach rodzice musieli zapłacić za zniszczone książki – wpłacając odpowiednią kwotę na specjalne konto – tłumaczy Iwona Fechner-Sędzicka, dyrektorka SP 7 przy ul. Bema w Toruniu. - To 4,34 zł za jedną część elementarza. Są tacy, którzy musieli zapłacić za wszystkie jego cztery części.
We wrześniu podręczniki po swoich o rok starszych kolegach dostaną obecni pierwszoklasiści. Resortowi edukacji zależy, by najmłodsze dzieci uczyły się z elementarzy w bardzo dobrym stanie. Stąd apel do dyrektorów podstawówek, by ci powiadamiali kuratoria oświaty o egzemplarzach wymagających wymiany. Kuratoria nimi dysponują.

Znowu za darmo

Uczniowie drugich klas szkół podstawowych nie będą kupować podręczników. Objęci zostaną dotacją wynoszącą 75 zł na każde dziecko, która trafi do szkół. Za to dyrektorzy nabędą książki do języków obcych oraz ćwiczenia. Uczniowie dostaną też podręcznik przygotowany przez MEN pt. „Nasza szkoła”.
10-latki, które we wrześniu rozpoczną naukę w klasach czwartych, otrzymają cały komplet podręczników i ćwiczeń zakupionych przez szkołę. Na jedno dziecko w tym przypadku MEN przeznaczy 165 zł. Będą to zupełnie nowe książki, kupione na rynku od wydawców. Mają posłużyć trzem kolejnym rocznikom dzieci.
Ucieszą się też zapewne rodzice uczniów rozpoczynających naukę w gimnazjum. Na ich szkolną wyprawkę resort edukacji przeznaczy 275 zł. To, za co trzeba będzie zapłacić z własnej kieszeni, to podręczniki do przedmiotów nieobowiązkowych. Państwo nie będzie refundowało książek do religii czy etyki.

Rodzice się cieszą

- Córka od września będzie w czwartej klasie podstawówki, a starszy syn w drugiej gimnazjum. Na podręczniki dla obojga wydawałam co roku ok. 800 zł. To dla mnie wielka ulga, że choć część pieniędzy, które musiałabym przeznaczyć na książki dla córki, zostanie w moim portfelu - mówi pani Katarzyna, mama Martyny i Kuby.
Tu trzeba dodać, że w przyszłym roku darmowe podręczniki i ćwiczenia dostaną uczniowie klas trzecich i piątych podstawówek oraz drugiej klasy gimnazjum. W roku szkolnym 2017/2018 bezpłatne książki trafią do rąk dzieci z klas szóstych podstawówek oraz do trzecioklasistów z gimnazjów. Tym samym darmowe podręczniki dostępne będą dla wszystkich dzieci w tych typach szkół.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska