Nasza Loteria

“Dzieciaki z showbiznesu” – dziś premiera HBO GO, czyli dokument mocny jak thriller

Mariusz Załuski
Mariusz Załuski
Jedna z bohaterek filmu karierę zawodową zaczęła w wieku lat dwóch. A skończyła, kiedy stuknęła jej siódemka. Tatulo kochany nie dogadał się w sprawie kontraktu i wytwórnia posłała ją na drzewo. Może dlatego dożyła wieku sędziwego ? Bo lista dziecięcych gwiazd z kina i telewizora przypomina trochę listę ofiar jakiegoś makabrycznego kataklizmu.

Tydzień temu mieliśmy nieśmiertelnych z Netfliksa, to teraz szuflada znacznie ciekawsza - czyli pełnometrażowy dokument z HBO GO. “Dzieciaki z showbiznesu” niby są o tym, o czym wiemy doskonale, bo niejedną historię takiej młodocianej gwiazdy pop mamy w małym paluszku. A mimo to film nas rusza - i poprzez swoją kompleksowość, i realne wgryzanie się w temat, bez plot i ozdobników. Bo to nie tylko historie paru gwiazd i ich refleksje smętne z czasów bycia na topie. To też spojrzenie na cały ten dziwaczny biznes. Czyli też na tysiące aspirantów, którzy nigdy gwiazdami nie zostaną.

A dostarczani są do biznesu tabunami, bo w końcu prawie każdy rodzić uważa, że dzieci dzielą się na genialne i cudze. I prawie każdy widzi dla dziecięcia swego karierę świetlaną, a co może być bardziej świetlanego, niż świetlówki Hollywood? Najpierw mamy więc te 20 tysięcy z całej Ameryki, trenujące rok cały, żeby wystartować w castingach do pilotów seriali. 95 proc. wraca bez angażu, zżerane przez rozczarowanie własne i rodziców. Ci, którzy się dostają, zaczynają harówę. No, może pracują krócej, niż ich rówieśnicy z Bangladeszu przy szyciu koszulek, ale jednak ciężko. Szokująco ciężko jak na standardy Zachodu. Gorzej jest chyba tylko w sporcie. Bo tylko w takich miejsca akceptuje się pracę małych dzieci.

Film mocno uderza w mit, że to wesolutka zabawa maluszków, co to “zawsze chciały być aktorami”. Jak pyta jeden z bohaterów – który siedmiolatek lubi pracować? A w pop-biznesie spotyka je wszystko. Czasami najcięższy kaliber – jak molestowanie – ale zawsze upiorny stres, odrzucenie przez rówieśników, smutek spełniania czyichś ambicji, zupełna nieumiejętność radzenia sobie z życiem.

Mamy w filmie bohaterów “ET”, “Pani Doubtfire”, mamy Millę Jovovich i gwiazdy sitcomów. Dowiadujemy się nieznanych faktów i słyszymy oczywistości. Bohaterów dobrano świetnie – autorefleksja jest na tak różnym poziomie, że mamy przebogate spektrum. Kariery dziecięcych gwiazd kończą się różnie, generalnie źle. Nieliczni zdecydowali sami, że odchodzą z celebryckiego kręgu, nikt nie odszedł z niego dzięki rodzicom. Rodziny zresztą zwykle pękają jak bańki. Gwiazdy mają pretensję, że ich kasę wydawali dorośli, rodzice dowodzą, że kasa im się należała, bo w końcu poświęcili całe życie swoim złotym dzieciom.

Cóż, “Dzieciaki z showbiznesu” to film który jest i smacznie wielowymiarowy, i ma nerw jak niezły thriller... I tylko będę teraz jakoś inaczej oglądął moją ulubioną “Matyldę”.

od 16 lat
Wideo

Gdyńska Arka postawiła się Treflowi Sopot

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska