Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziedzictwo za ochronną szybą [TORUŃSKIE ZABYTKI]

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Nowy witraż w Katedrze Janówna zdjęciu Ks. Proboszcz Marek Rumiński
Nowy witraż w Katedrze Janówna zdjęciu Ks. Proboszcz Marek Rumiński Grzegorz Olkowski
Najstarsze elementy wielkiego witraża z kościoła Świętych Janów pamiętają jeszcze czasy Krzyżaków. Polacy i Niemcy pracowali nad każdą częścią wyjątkowej konstrukcji przez rok. Zakończone właśnie badania i konserwacja kosztowały sto tysięcy euro.

[break]
Odzyskiwanie dawnego blasku jest dziś określeniem modnym i nadużywanym. W tym przypadku jednak trudno dobrać bardziej właściwe słowa. Dzięki wsparciu finansowemu niemieckiego rządu oraz współpracy polskich i niemieckich specjalistów, został odnowiony i zabezpieczony wielki witraż znajdujący się za głównym ołtarzem toruńskiej katedry. Większość elementów kolorowej konstrukcji pochodzi z połowy ubiegłego wieku, niektóre fragmenty pamiętają jednak jeszcze Krzyżaków.

- Najstarsze zachowane witraże, datowane na połowę XIII wieku, znajdują się w rozecie, czyli na samej górze - mówi Adam Kaźmierczak, student V roku konserwacji malarstwa i rzeźby polichromowanej UMK, który w polsko-niemieckim przedsięwzięciu odpowiadał za dokumentację. - Przedstawiają układy kwiatów i gwiazd zamknięte w trójliściach. Kolejne, z około 1400 roku, są już bardziej dopracowane, zawierają również motywy roślinne. Na pozostałych, zaprojektowanych w 1951 roku przez Edwarda Kwiatkowskiego, można zobaczyć sceny z życia Jana Chrzciciela i Jana Ewangelisty, czyli patronów tej świątyni, przeplatane motywami roślinnymi.

Wszystkie te kruche skarby do tej pory pozbawione były jakiejkolwiek ochrony. Pilnie potrzebowały jej przede wszystkim witraże średniowieczne, na które zabójczy wpływ miały m.in. zanieczyszczenia powietrza. Najstarsze elementy szklanej konstrukcji z toruńskiej katedry były ostatnimi średniowiecznymi witrażami, jakie znajdując się cały czas na swoim miejscu, były pozbawione oszkleń ochronnych.

To się zmieniło. Z pomocą pospieszył niemiecki rząd, który za pośrednictwem Niemiecko-Polskiej Fundacji Ochrony Zabytków Kultury w Zgorzelcu przekazał na konserwację i zabezpieczenie witraża 100 tysięcy euro. Wspólny projekt Polaków i Niemców podzielony był na dwie części - badawczą i konserwatorską. Za pierwszą odpowiadał przede wszystkim Federalny Urząd ds Badań i Kontroli Materiałów, drugą zajęli się pracownicy wrocławskiej firmy Creo, wspierani przez konserwatorów z Torunia. Prace trwały przez rok i właśnie się zakończyły.

Ten kościół jest naszym wspólnym dziedzictwem, cieszę się więc, że możemy wspólnie się o niego troszczyć. - ksiądz prałat Marek Rumiński

Wszystkie elementy zostały wymontowane i przebadane. Niemieccy naukowcy przeprowadzili m.in. chemiczną analizę szkła, sprawdzili jego uszkodzenia. Przy toruńskiej katedrze powstało prawdziwe centrum dowodzenia podłączone do komputerów znajdujących się w Berlinie.

- Ten kościół jest naszym wspólnym dziedzictwem, cieszę się więc, że możemy wspólnie się o niego troszczyć - mówi ksiądz prałat Marek Rumiński, proboszcz toruńskiej parafii katedralnej.

Nad każdą częścią wielkiej kolorowej układanki pochylili się konserwatorzy, później wszystko zostało na nowo zmontowane, nie wróciło jednak na swoje stare miejsce. Tam gdzie pierwotnie był witraż, dziś znajduje się szklana warstwa ochronna. Za nią powstała specjalna szczelina odpowiednio wentylowana i kontrolowana przez badaczy, którzy jeszcze przez rok będą m.in. mierzyć tam temperaturę i poziom szkodliwych substancji.

Witraż ostatecznie znalazł się więc kilka centymetrów bliżej ołtarza i wszyscy mają nadzieję, że dzięki zakończonym właśnie zabiegom przetrwa w dobrym stanie kolejne dziesięciolecia.

Renowacja witraża była kolejnym etapem prac przywracających blask największej toruńskiej świątyni. Wielki program renowacji kościoła, jedno z największych przedsięwzięć konserwatorskich w kraju, został zakończony jesienią 2013 roku. Mimo wszystko, to jeszcze nie koniec.

Toruńska katedra, chociaż niemal bez przerwy badana przez różnych specjalistów, nadal kryje wiele tajemnic. Dotyczą one np dzwonu Tuba Dei, o którym wiele ciekawych rzeczy będzie się można dowiedzieć podczas spotkania w Książnicy Kopernikańskiej, które rozpocznie się we wtorek o godz. 18.

Warto wiedzieć: W przedsięwzięciu udział wzięli

Renowacja toruńskiego witraża została sfinansowana ze środków Niemieckiej Federalnej Fundacji Ochrony Środowiska oraz pełnomocnika do spraw kultury i mediów niemieckiego rządu.

Pieniądze na ten cel trafiły do Torunia za pośrednictwem Niemiecko-Polskiej Fundacji Ochrony Zabytków Kultury w Zgorzelcu. Głównym koordynatorem był Federalny Urząd ds Badań i Kontroli Materiałów.

Prace konserwatorskie wykonała firma Creo Beata Oleszczuk z Wrocławia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska