Dzień Pracownika Socjalnego. Pracownicy MOPR Toruń liczą na podwyżki

Zobacz wideo: Policja i sanepid wzmagają kontrole maseczek!

Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Toruniu swoją główną siedzibę ma obecnie przy ul. Słowackiego 118a. Ośrodek Interwencji Kryzysowej natomiast działa przy ul. Marii Skłodowskiej-Curie 89f. W obu miejscach na potrzebujących wsparcia czekają pracownicy socjalni. W poniedziałek, 21 listopada, obchodzą swoje święto. "Nowościom" opowiedzieli, jak zmieniały się w ostatnim czasie potrzeby torunian oraz codzienność pracowników.

Jak zmieniły się w ostatnim czasie potrzeby Waszych podopiecznych toruńskiego ośrodka? - Drożyzna i szalejąca inflacja powodują, że coraz więcej osób pyta o pomoc. Jest większe zainteresowanie pomocą nie tylko finansową, ale i psychologiczną - nie kryje Bozena Miler, rzeczniczka MOPR w Toruniu.

W ocenie pracowników socjalnych, sama pandemia nie spowodowała znaczącego zwiększenia liczby klientów na dłuższy czas. Osoby, które utraciły pracę w początkowej fazie pandemii, po krótkim czasie wracały na rynek pracy.

- Pandemia i związane z nią ograniczenia spowodowały jednak, że rodziny borykają się z tak zwaną wieloproblemowością, bo rzadko w rodzinach występuje jedna przyczyna kryzysu i wykluczenia. Klienci potrzebują kontaktu, rozmowy, porady, towarzyszenia, wsparcia specjalistów. Izolacja, zdalne czy hybrydowe nauczanie, brak lub ograniczenie zajęć wpływały na stan zdrowia i psychiki nie tylko rodziców, ale i dzieci. Im bardzo brakowało kontaktów z rówieśnikami - podkreśla rzeczniczka MOPR.

Bożena Miler wspomina o lęku, który w szczycie pandemii towarzyszył pracowników socjalnym często. -To był lęk o stan zdrowia klientów, jak i własne zdrowie oraz naszych rodzin. Należy podkreślić, że byliśmy zawsze otwarci na potrzeby klientów. Gdy inne urzędy i instytucje były zamknięte, my pracowaliśmy i wychodziliśmy w rejon w środowisko, a to naprawdę duża odpowiedzialność za podopiecznych - mówi rzeczniczka ośrodka.

Pracownicy wielokrotnie pomagali potrzebującym w wypełnianiu dokumentów i kontaktach z innymi, zamkniętymi fizycznie instytucjami (PUP, ZUS, itp.,) ponieważ nie wszyscy potrafią załatwiać sprawy on-line. - To wszystko działo się przy mocno ograniczonej kadrze pracowników socjalnych - wspomina lockdown Bożena Miler.

Dziś, przy okazji swojego zawodowego święta, pracownicy MOPR w Toruniu mają kilka marzeń. Czego im życzyć najbardziej? Na prośbę "Nowości" pani rzeczniczka wykonała szybki sondaż wśród załogi ośrodka. Oto wyniki, nieco smutne...

- Wszyscy jesteśmy zgodni i jednomyślni, że przede wszystkim życzylibyśmy sobie zdrowia, siły i wytrwałości w realizowaniu wyzwań. Zaraz za tym także godziwej pensji, która nie tylko dogoni, ale i wyprzedzi inflację. Tak, żeby zawsze wystarczało nam "do pierwszego" - mówi Bożena Miler.

Ponadto pracownicy życzyliby sobie obiektywizmu w ocenie ich pracy i zawsze wnikliwej analizy sytuacji oraz prestiżu zawodowego. - A także zwiększenia kadry, która w związku z oszczędnościami w mieście spowodowanymi pandemią była skutecznie zmniejszana. To wynik także odejść na emerytury, kończenia się terminów umów na czas określony, ale i rezygnacji z pracy - nie kryje rzeczniczka MOPR.

- Życzylibyśmy sobie także, aby podziękowania, życzenia i obietnice podwyżek składane przez prezydenta Torunia, który dostrzega trud naszej pracy, spełniały się - kończą pracownicy MOPR.

WARTO WIEDZIEĆ:

Pracownik socjalny, czyli kto?

Pracownicy socjalni są najczęściej pracownikami jednostek organizacyjnych pomocy społecznej. Stąd też ich głównym zadaniem jest właśnie realizacja zadań pomocy społecznej. Ta z kolei – o czym warto pamiętać – jest udzielana z urzędu albo na wniosek. Bardzo często zdarza się również, że pracownicy socjalni podejmują interwencje na podstawie niepokojących sygnałów ze środowiska.

Wysokie kwalifikacje

Aby pracownik socjalny mógł sprawnie wykonywać swoje zadania, musi spełniać szereg wiele wymogów, które formułuje ustawa o pomocy społecznej. Chodzi tu z jednej strony o odpowiednie specjalistyczne wykształcenie (kolegium pracowników służb społecznych, studia na kierunku "praca socjalna" lub – do końca 2013 roku – na innym kierunku w tym zakresie), a z drugiej – o dwustopniową specjalizację zawodową.

Gdzie do pracownika socjalnego?

Pracownicy socjalni pracują przede wszystkim w ośrodkach pomocy społecznej (OPS, MOPS oraz – w miastach na prawach powiatu – MOPR). Jednak pracowników socjalnych mogą zatrudniać także inne instytucje. Dotyczy to przede wszystkim szpitali, zakładów karnych, jednostek właściwych w sprawach zatrudnienia i przeciwdziałania bezrobociu, a także tych organizacji pozarządowych, którym organy administracji rządowej i samorządowej zleciły realizację zadania z zakresu pomocy społecznej.

Obecnie w ośrodkach pomocy społecznej i powiatowych centrach pomocy rodzinie pracuje w Polsce ponad 20 tysięcy pracowników socjalnych.