Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziesiątki już nikt nie założy

Maciej Mroczyński
Dwa mistrzostwa Polski i przekroczenie bariery ośmiu tysięcy punktów to dorobek Andrzeja Pluty. Rzucający obrońca zapowiedział zakończenie kariery.

Dwa mistrzostwa Polski i przekroczenie bariery ośmiu tysięcy punktów to dorobek Andrzeja Pluty. Rzucający obrońca zapowiedział zakończenie kariery.

<!** Image 2 align=none alt="Image 170602" sub="Andrzej Pluta podczas konferencji poinformował, że decyzję podjął przed rozpoczęciem tego sezonu. Zapewnia, że odchodzi nieodwołalnie i zdania nie zmieni / Fot. Jarosław Czerwiński">Mecz z Treflem Sopot był ostatni w liczącej dziewiętnaście lat profesjonalnej karierze Andrzeja Pluty. Jak przystało na weterana, kapitan Anwilu miał efektowny koniec, prezentując w play off wysoką klasę.

Decyzja na początku sezonu

- Chciałbym ogłosić, że Andrzej Pluta kończy swoją profesjonalną karierę - powiedział na konferencji prasowej kapitan Anwilu Włocławek. - Po dziewiętnastu sezonach zawodowej gry w koszykówkę odchodzę, jednocześnie dziękując wszystkim, których na swojej drodze spotkałem. Szczególnie władzom Anwilu Włocławek, w barwach którego grałem do swojego ostatniego meczu oraz władzom Polskiego Związku Koszykówki, który umożliwił mi grę w reprezentacji Polski. Najważniejsze podziękowania kieruję dla swojej rodziny, a przede wszystkim żony i dzieci, którzy wierzyli we mnie do końca i wspierali mnie w tej przygodzie.

<!** reklama>Pluta poinformował, że decyzję podjął przed rozpoczęciem tego sezonu. Zapewnia, że odchodzi nieodwołalnie i zdania nie zmieni. Zakończenie profesjonalnej kariery niekoniecznie musi oznaczać pożegnanie z koszykówką. Anwil zaproponował rzucającemu obrońcy pracę w klubie jako asystenta pierwszego trenera lub szkoleniowca grup młodzieżowych. Czy tak się stanie, jeszcze nie wiadomo. Pluta zapowiedział, że rozważy ofertę.

Faktem jest, że koszykarskie pożegnanie 37-letniego zawodnika jeszcze przed nami. Przed kolejnym sezonem Anwil planuje zorganizowanie pożegnalnego meczu. W tym spotkaniu pod kopułę w Hali Mistrzów powędruje koszulka z nr 10, którą w Anwilu nosił Andrzej Pluta. Żaden zawodnik Anwilu nie będzie mógł jej nosić.

Wcześniej był nr 12

To drugi zastrzeżony numer we włocławskim klubie. Wcześniej pod dachem hali zawieszono dwunastkę, w której grał Igor Griszczuk. Wyłączając legendę Anwilu, trudno znaleźć zawodnika, który tak jak Pluta reprezentował przez wiele lat barwy włocławskiego klubu, pokazując na parkiecie tak wysokie umiejętności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska