Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Echa warszawskiego koncertu

Redakcja
Trwają prace nad dokumentem o zespole, Yach Paszkiewicz finalizuje ich teledysk, a podczas wakacji grupa ma wejść do studia, aby nagrać płytę. Ten rok jest dla nich szczególnie udany.

Trwają prace nad dokumentem o zespole, Yach Paszkiewicz finalizuje ich teledysk, a podczas wakacji grupa ma wejść do studia, aby nagrać płytę. Ten rok jest dla nich szczególnie udany.

<!** Image 2 align=none alt="Image 169624" sub="Zbigniew Cołbecki wraz z zespołem wejdzie do studia nagrań prawdopodobnie na przełomie czerwca i lipca Fot. Nadesłana">Półtora miesiące temu Bikini grało wspólnie z Kryzysem Roberta Brylewskiego koncert w Warszawie. - Przy okazji tego wydarzenia zadzwoniłem do kilku znajomych, aby zaprosić ich na ten występ. W tym do Ani Staszewskiej, która kiedyś z nami śpiewała, a ona postanowiła zrobić niespodziankę Kazikowi. Wyciągnęła go tego wieczoru do miasta, nie mówiąc dokąd idą - opowiada Zbigniew Cołbecki. - Kazik przyszedł. Pożartowaliśmy nieco o dawnych toruńskich czasach. Wysłuchał koncertu i ogromnie mu się spodobało. Padła propozycja nagrania płyty.

Materiał z warszawskiego koncertu wysłano do „SP Records”, macierzystego wydawcy Kultu. Efekt?

<!** reklama>- Przedwczoraj podpisaliśmy z nimi kontrakt na nagranie trzech albumów - lider Bikini nie kryje radości. Przypomnijmy, że do tej pory jedynym wydawnictwem płytowym zespołu był album „Dokument”, na którym zebrano same archiwalne nagranie. Oprócz tego ukazały się również dwa single analogowe wydane przez pub „Pamela”. Zespół do warszawskiego studia nagrań wejdzie prawdopodobnie na przełomie czerwca i lipca.

- Kazikowi Staszewskiemu spodobał się szczególnie jeden z naszych nowych utworów „Bananowy”. Mam taki pomysł, aby nagrać go w kilku wersjach. Jedną wykonywałaby śpiewaczka operowa - mówi Zbigniew Cołbecki. - Kompozycja opowiada o ludziach, którzy chcą wyjechać z kraju, ponieważ w Polsce nie za bardzo im się wiedzie. Dość dosadnie opowiedziana historia o poszukiwaniu lepszego jutra.

Wśród nowych piosenek, które będzie można usłyszeć na płycie znajdą się również m.in. „Tramp” i „Hej, młody”, w którym Cołbecki śpiewa: „Hej, młody powiedz/ czy podoba ci się świat/ absurdalnie racjonalnych kłamstw?/ Też go dostałem od swoich rodziców/ I zupełnie tak samo jak ty/ Przyjąć go nie chciałem/ Przyjąć go musiałem (...) To są prawdy słowa/ W rękach trzymamy koktajle Mołotowa”.

- Z kolei „Tramp” powstał na podstawie moich obserwacji życia na toruńskiej starówce. Bardzo często napotykam na ulicy Szerokiej osoby, które albo żebrzą na klęczkach, albo grają na różnych instrumentach. Coś tych ludzi skłoniło, aby wyjść na ulicę. I będzie ich więcej, bo z tego co obserwuję, to nie zanosi się nagle na jakiś cud gospodarczy - mówi Cołbecki. Dzięki Kazikowi Staszewskiemu Bikini ma zagrać z Kultem i grupą Strachy na Lachy wielki koncerty w okazji 20. urodzin wytwórni SP Records.

Warto wiedzieć

  • Ostatnio kontrakt płytowy podpisał również toruński Manchester.
  • Od tygodnia są już pod skrzydłami firmy Pomaton EMI.
  • Swój drugi album planuje wydać na początku czerwca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska