Mecz zapowiadał się bardzo ciekawie, gdyż obydwie drużyny walczą o awans do 1. ligi. W sobotnie popołudnie znacznie lepiej zaprezentował się jednak Radomiak, który wygrał zasłużenie.
Po bezbramkowej pierwszej połowie gospodarze objęli prowadzenie wkrótce po przerwie za sprawą Rafała Makowskiego. Elana próbowała szukać wyrównania, ale naprawdę dobrą okazję miał właściwie tylko Filip Kozłowski, a i jego uderzenie głową wybronił bramkarz miejscowych.
Nadzieje torunian zostały ostatecznie rozwiane w 79. minucie, gdy Patryk Mikita w łatwy sposób ograł Kordiana Górkę i Artura Lenartowskiego, a następnie pewnym strzałem pokonał Michała Nowaka. Mimo straty dwóch goli bramkarz Elany i tak zasłużył na słowa pochwały - w ciągu całego spotkania wielokrotnie ratował swój zespół, a przy trafieniach Radomiaka nie miał wiele do powiedzenia.
W środę Elana zagra ponownie - o 17 podejmie Skrę Częstochowa.
Radomiak Radom - Elana Toruń 2:0 (0:0)
1:0 Makowski (53), 2:0 Mikita (79)
Elana: Nowak - Górka, Onsorge, Kołodziejski, Andrzejewski - Kościelniak, Stefanowicz (90 Jóźwicki), Errasti (46 Lenartowski), Wołkowicz (82 Ciechański - Kozłowski, Stryjewski (46 Zagórski)
POLUB NAS NA FACEBOOKU
Nie wiesz, jak skorzystać z PLUSA? Kliknij TUTAJ, a dowiesz się więcej!
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
