Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Elana Toruń wybiera się na spotkanie z Jarotą Jarocin

Redakcja
Drużyna Elany Toruń (w żółtej koszulce Patryk Aleksandrowicz) do Jarocina jedzie po komplet punktów
Drużyna Elany Toruń (w żółtej koszulce Patryk Aleksandrowicz) do Jarocina jedzie po komplet punktów Grzegorz Olkowski
Trudny sprawdzian czeka piłkarzy Elany Toruń. Podopieczni Tomasza Asenskiego zmierzą się w sobotę na wyjeździe z liderem trzecioligowych zmagań - Jarotą Jarocin.

Pierwszy gwizdek sędziego zaplanowano na godzinę 14.

Ekipa z Jarocina jest na czele tabeli. Zespół z Wielkopolski na swoim koncie zebrał 37 punktów. Podopieczni Janusza Niedźwiedzia na inaugurację rundy wiosennej przegrali na wyjeździe z rezerwami Lecha Poznań 1:2 (1:1).

Sami chcieli płacić

W przerwie zimowej wiele się działo w zespole z Jarocina. Na początku stycznia portal www.weszlo.com poinformował o problemach finansowych klubu . Piłkarze sami chcieli sobie sfinansować przygotowania do rundy wiosennej. Niestety, nie mogli trenować.

- Proszę poinformować wszystkich pracowników JKS Jarota Jarocin o wstrzymaniu wszelkiej działalności w klubie. W związku z ciężką sytuacją finansową oraz braku perspektywy poprawy istniejącego stanu, informuję iż wstrzymuje wszelkie działania klubu do odwołania. Za jakiekolwiek działania bez uzgodnienia z moją osobą zarząd nie ponosi odpowiedzialności - można przeczytać w liście prezesa Marka Ściślaka.

Ostatecznie drużyna przystąpiła do rozgrywek, ale odeszło się niej do Warty Poznań trzech piłkarzy: Dominik Chromiński, Mateusz Filipowiak, Bartosz Kieliba.

Nieoficjalnie mówi się, że zamieszanie wokół Jaroty zostało wywołane celowo, aby zwrócić uwagę lokalnych władz na problemy klubu.

- Jarota to nadal silny zespół - powiedział Adrian Wróblewskim były piłkarz jedenastki z Jarocina, obecnie reprezentujący Elanę. - Ekipa Janusza Niedźwiedzia w tym sezonie jeszcze nie przegrała na swoim boisku. Musimy dobrze się ustawić, aby nie stracić jakieś głupiej bramki. Jedziemy tam po punkty. Remis nie będzie dla nas dobry, ale będziemy go oczywiście szanować.

Na pewno w szeregach rywali żółto-niebieskich zabraknie Christiana Nnamaniego. Nigeryjczyk, strzelec jedynego gola w rywalizacji obu jedenastek w Toruniu, jest kontuzjowany. Wielkim autem Jaroty jest z pewnością szkoleniowiec - Janusz Niedźwiedź.

Mądry przeciwnik

- Miałem z nim okazję pracować przez kilka tygodni - dodaje Wróblewski. - Szkoleniowiec ma wielkiego „bzika” na punkcie taktyki. Pokazał to m.in. w meczu w Toruniu. W sobotę możemy spodziewać się mądrze grającej Jaroty.
Drużyna Elany do Jarocina pojedzie w najsilniejszym składzie. Do treningów powrócił już Arkadiusz Czajkowski.

- Czy Arek załapie się do składu, to zobaczymy - twierdzi z uśmiechem Tomasz Asensky, szkoleniowiec Elany. - Nasz defensor ma na to spore szanse.
- Po pierwszym meczu jesteśmy pozytywnie nastawieni - kończy Adrian Wróblewski. -

Jedziemy do Jarocina z wielką nadzieją. Fakt, że zwycięstwo ze Spartą niewiele nam dało, bo sąsiedzi z ligowej tabeli także wywalczyli punkty. Wygrana w Wielkopolsce może okazać się bardzo ważna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska