Elektryczne hulajnogi debiutują, jedni już pokochali i jeżdżą, inni są pełni obaw
Jedni przypominają jak w innych miastach stały się zmorą - były porzucane gdzie popadnie, a pędzący na złamanie karku użytkownicy rozjeżdżali nimi pieszych. W Gdańsku 9 - latek potrąconym przez elektryczną hulajnogę wylądował w szpitalu ze złamaniem kości udowej. Pojawienie się e - hulajnóg skutkowało żniwami dla ortopedów i klinik rehabilitacyjnych.
Ratownicy z Gdańska, Wrocławia, Warszawy alarmowali że nie ma tygodnia bez kontuzjowanych użytkowników tego sprzętu. Kilka dni temu głośno było o samozapłonie baterii w hulajnodze elektrycznej w Sobocie. Entuzjaści systemu podkreślają, elektryczna hulajnoga sama w sobie nie jest niebezpieczna, staje się taka w rękach nieodpowiedzialnych osób.
Wielkim fanem tego środka transportu jest dyrektor miejskiego Dworu Artusa, Łukasz Wudarski, który prywatnym egzemplarzem od dwóch miesięcy dojeżdża do pracy.
Zobacz także: Skyway 2019. Pokaz laserowy na Młynie Wiedzy. Zobaczcie zdjęcia!